Ojczyzna.pl             

13 października, 2003

      

Ukryte hobby

doktora

Kropiwnitzkiego

   

Dr Kropiwnicki

   

   

         Drodzy Państwo!

  

Tego jeszcze nie widzieliście! 

Doktor Kropiwnicki już nie jeden numer wyciął, zresztą całe ZChN to niezła paczka kameleonów, co to potrafią doskonale przystosowywać się do warunków. 

Nie podejrzewałem jednak naszego "prawicowego" doktora o TAKIE hobby - dr Kropiwnicki pasjami lubi zakładać ruchy chrześcijańskie. 

Oto kawałek z najnowszych wiadomości powtórzonych w kilku głównych mediach, a więc na pewno wiadomość zatwierdzona do szerokiego rozpowszechnienia  gdzieś tam na górze:

  

  

Powstał Chrześcijański Ruch Samorządowy

  

12 października 2003 w Warszawie odbył się Kongres Założycielski Stowarzyszenia Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego. Przewodniczącym Rady Naczelnej, liczącej 94 osoby, został prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Przewodniczącą Sądu Koleżeńskiego jest Maria Maciaszczyk, a na czele Komisji Rewizyjnej stoi Grażyna Korasiewicz.
Na zakończenie obrad Jerzy Kropiwnicki powiedział: 
- Do dzisiaj nas lekceważyli, od dzisiaj zaczną się nas bać, a to znaczy, że zechcą nas zniszczyć. Naszą bronią uczciwość i odwaga. Z Bogiem.

  

Dobre! Ostre i pryncypialne. Nawet z odwołaniem się do Boga! Tylko podpisywać deklaracje członkowskie!

Nie, nie, poczekajcie entuzjaści, nie tak szybko! Nasz szanowny doktor - zakładacz chce Was zapisać do nowo założonej organizacji, która była już dawno założona! 

Oto czytaliśmy już w sierpniu:

  

  

Kropiwnicki tworzy 
"Chrześcijański Ruch Samorządowy"
(PAP, 25 sierpnia, 2003)

  

"Chrześcijański Ruch Samorządowy" -ogólnopolską, samorządową organizację tworzy prezes Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego Jerzy Kropiwnicki. W poniedziałek Kropiwnicki, który jest obecnie prezydentem Łodzi, spotkał się ze swoimi sympatykami w Poznaniu. 

"Chrześcijański Ruch Samorządowy" ma, według Kropiwnickiego, przyciągnąć samorządowców związanych z opcją chrześcijańsko-demokratyczną. Ma to być forma jednoczenia prawicy na płaszczyźnie samorządowej. 

"Chciałbym, żeby była to organizacja, która oprócz opcji rynkowej, cechowałaby się wyraźną wrażliwością społeczną. Organizacja, która naprawdę słuchałaby tego, co mówi Jan Paweł II. Mam nadzieję, że w przyszłych wyborach samorządowych będziemy zdolni wystawić własną listę" - powiedział PAP Kropiwnicki. 

Obecnie wokół ruchu skupiają się samorządowcy oraz lokalni działacze prawicowi, którzy mimo przegranej w ostatnich wyborach samorządowych zyskali poparcie społeczne. Lista członków liczy około 500 osób.

  

No, tyz pikne przemówienie, choć tym razem doktor odwołuje się jedynie do Papieża. Ale za to wspomina o "wrażliwości społecznej"! A to ma chwycić nas za serce! 

Hola! Spokojnie! Nie łapcie jeszcze za deklaracje członkowskie! Nasz ukochany doktor chce Was zapisać do nowo założonej organizacji, która była już dawno założona! 

Nie wierzycie? Uwierzcie notatce PAP-u:

  

  

RAZEM
Chrześcijański Ruch Samorządowy - Wspólnota Samorządowa
Konferencja pt. "Liderzy lokalni nadzieją III Rzeczypospolitej"

  

W dniu 22 czerwca 2003 r. w Sali Warszawskiej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbyła się konferencja pt. Liderzy lokalni nadzieją III Rzeczypospolitej, zorganizowana wspólnie przez Chrześcijański Ruch Samorządowy i Wspólnotę Samorządową.

  

Zauważcie Państwo, że konferencję organizował m.in. Chrześcijański Ruch Samorządowy, a więc musiał już istnieć wcześniej! Ale to tylko jedna z ciekawostek. Zwróćcie Państwo uwagę na opisowy język notatki - z PAP-u - na taką laurkę trzeba sobie dobrze zasłużyć!

  

Na sali z trudem mieścili się zgromadzeni goście - w większości samorządowcy - przybyło bowiem blisko 500 osób. To niewątpliwe pokazuje jak duże jest społeczne zapotrzebowanie na nową inicjatywę polityczną, samorządową, społeczną. Było widomym dowodem w jak niedostatecznym stopniu obecnie istniejące ruchy partie polityczne odpowiadają na zapotrzebowanie społeczne tworząc często alienujące się środowiska i różnej maści "towarzystwa". Wzmacniają poczucie jak potrzebne jest budowanie nowego ruchu społeczno-politycznego.

  

Nie mówiłem? Nawet o UW tak ostatnio nie piszą!

  

Spotkanie samorządowców otworzył prezydent Częstochowy i szef Wspólnoty Samorządowej Tadeusz Wrona. Przypomniał o roli jaką mają dziś do odegrania samorządowcy i liderzy lokalnych wspólnot w tworzeniu nowej rzeczywistości politycznej III Rzeczpospolitej, jak wielka ciąży na nich odpowiedzialność wobec dezintegracji centroprawicy. 

  

No, padło wreszcie to słowo - CENTROPRAWICA.

  

Jarzy Kropiwnicki w swym wystąpieniu określił główne cele działania nowej formacji i zakreślił jej kształt organizacyjno-środowiskowy.

  

Tak tak, organizację musiał doktor założyć wcześniej, po tajniacku, bo to pierwsza oficjalna notatka na temat Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego

  

Wystąpienie Jerzego Kropiwnickiego spotkało się z żywym oddźwiękiem wśród zgromadzonych samorządowców i zostało nagrodzone rzęsistymi brawami.

  

Pewnie! Już tam na pewno wszystko było dobrze zorganizowane!

  

Spotkanie warszawskie samorządowców z całej Polski w zamyśle miało być podsumowaniem trwającej od dłuższego czasu dyskusji współorganizowanej przez ChRS i WS.  Było odpowiedzią na wyzwania związane czasem podejmowania poważnych decyzji o poszerzeniu zakresu własnej aktywności i przyjęcia odpowiedzialności nie tylko za los "małej Ojczyzny", lecz także za kształt państwa. 

  

Zapamiętajcie Państwo te "małe Ojczyzny", to przecież unijne określenie "euroregionów", które mają zastąpić państwa narodowe.

  

Nastąpiło tym samym swoiste podsumowania debaty o wspólnej roli ChRS i WS - roli lokalnych i regionalnych polityków centroprawicowych w kształtowaniu przyszłości naszego państwa. Było pokłosiem wspólnych spotkań na Jasnej Górze.

  

Tym razem już nawet nie Papież, a tylko Jasna Góra. 

  

Dyskusja jaka się dotychczas przetoczyła w szeregach ChRS-u i WS potwierdziła konieczność budowania szerokiego ogólnopolskiego chadeckiego ruchu działaczy lokalnych i regionalnych realizujących program oparty na społecznej nauce Kościoła. Zebraniu uznali, iż winno nastąpić zjednoczenie organizacyjne w kierunku utworzenia szerokiej formacji chrześcijańsko-demokratycznej opierającej się o działaczy samorządowych, społecznych, politycznych i związkowych.

 

Tyle mniej więcej o dziwnym hobby doktora Jerzego Kropiwnickiego. Ciekawa jest ta gradacja odwołań do symboli katolickich - wygląda na to, że dr Kropiwnicki po każdej wizycie w Izraelu wracał coraz bardziej natchniony, i organizował natychmiast nowy Chrześcijański Ruch Samorządowy, pod coraz to wyższym wezwaniem. Ot, co znaczy siła wiary!

Wróćmy jednak jeszcze do wspomnianych przez naszego prawicowca "małych Ojczyzn", czyli planowanych euroregionów.  Wszystko wyjaśni Państwu następna notatka prasowa:

  

  

Prezydent koordynatorem
9 października, 2003

  

Prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki został koordynatorem polskiej grupy obserwatorów przy Komitecie Regionów Parlamentu Europejskiego. Prezydent Łodzi będzie tę funkcję pełnił przez rok.

Polska grupa obserwatorów składa się z 21 przedstawicieli województw, Unii Metropolii Polskich, Związku Miast Polskich i innych organizacji samorządu terytorialnego. 

Prezydent Jerzy Kropiwnicki i marszałek Mieczysław Teodorczyk obejrzeli w Brukseli lokal, w którym niebawem znajdzie się tamtejsza siedziba wspólnego Biura Regionalnego. 

  

Wszystko jasne? Jeszcze nie? 

A przecież to proste. Otóż nasz prawicowy - a jakże - doktor Kropiwnicki, usiłuje za wszelką cenę zgromadzić w jednej organizacji samorządowców - zdrajców, Piątą Kolumnę, która w terenie będzie organizować ostateczne rozwalanie Polski. Lokal w Brukseli już jest. Stanowisko koordynatora miejscowych "samorządowców", (czytaj - agentów) też. Euroregiony zaplanowane, na mapach wyznaczone. Trzeba było tylko ludzi w terenie, gotowych współpracować z Unią w rozwalaniu Polski. Tych co najmniej trzykrotnie próbował werbować Kropiwnicki. Obawiam się, że w końcu coś tam znalazł.

I dlatego, proszę Państwa - uważajmy. Każdy człowiek Kropiwnickiego w terenie, to osoba, której trzeba bardzo uważnie patrzeć na łapy!

I NIGDY do grzebania w samorządach nie dopuszczać!

 

 

Z.Łabędzki