Ojczyzna.pl
|
15 grudnia, 2003 |
Dziś:
A L I N A
|
Dzieje się tak dużo i tak szybko, że trudno nadążyć.
Wiadomości gorące wypierane są ciągle przez jeszcze gorętsze i mamy, pomimo ochłodzenia, tropikalny okres przedświąteczny AD 2003/2004 (wczoraj z S. Hussejnem w roli głównej).
Umknęła nam uroczystość przyznania przez "Gazetę Prawną" tytułu najlepszego aktu prawnego uchwalonego przez obecny Sejm. Ten tytuł przyznany został ustawie "Prawo upadłościowe". Ja usłyszałam o tym tylko w późnych wieczornych wiadomościach w Polsacie niedługo przed, nomen omen, upadkiem rządowego helikoptera z premierem Millerem na pokładzie.
Czy może kogoś dziwić taki wybór najlepszego aktu prawnego?
W czasie kampanii wyborczej dostojny, cyniczny i bezwzględny kandydat na premiera., L. Miller uświadamiał wszystkich myślących telewizorem, że tylko on jest w stanie stworzyć rząd fachowców.
No i k.... stworzył!
Codziennie oglądamy ten stwór. To są nieprzeciętni fachowcy. Tylko oni potrafią tworzyć w formie prawa takie bezprawie, dzięki któremu zgarniają rzekę publicznych pieniędzy do prywatnych kieszeni.
Po to przecież była "reforma zdrowia" i narodowy fundusz zdrowia zamiast kas chorych. Po to są te tomy ustaw, z króliczkami znanymi jedynie wtajemniczonym tirówkom prawniczym. Przeciętny człowiek nie tylko nie ma pieniędzy, żeby te mafijne akty prawne kupić, ale nie ma nawet czasu na zapoznanie się z tytułami. (Warto też zajrzeć do psychiatrii, jakie skutki może wywołać nadmiar informacji i bezsensownych wymagań prawnych - to już można rozpatrywać w kategorii nowoczesnych tortur).
Narzekamy na SLD-owski Sejm, ale każdy musi pamiętać, że każdy akt prawny jest podpisany przez "prezydenta" Kwaśniewskiego.
I jak można wywnioskować z rozmowy Rywina z Michnikiem, ten najwyższy figurant też pobiera swoją dolę - byłby głupi gdyby podpisywał za darmo! W jego kręgach straciłby zupełnie szacunek! A poza tym przecież jakoś muszą mu się zwrócić wydatki z kampanii prezydenckich, a Czarnej Jolki też nikt nie wybierze bez smarowania - w telewizjach nie lubią być "za" za darmo (no przynajmniej w czasie największej oglądalności)!
Uczciwy prezydent przeciętnego państwa na wieść o tylu aferach i przekrętach w rządzie, powinien ten rząd już dawno odwołać i rozpisać nowe wybory. Tak ... Uczciwy tak by zrobił ...
Nawet podałby się sam do dymisji po tylu własnych kompromitacjach ....
Te fachowe aferały rozwalają państwo we wszystkich dziedzinach.
Zamiast programu rozwoju Polski, zamiast konkretnego prawa z jasnym określeniem odpowiedzialności, zamiast wielkiego programu edukacji, zamiast zmiany ordynacji wyborczej, mamy "PRAWO UPADŁOŚCIOWE" jedyny dobrze napisany akt prawny......
Żeby przynajmniej zrealizowali choć jedną ze swoich obietnic wyborczych!
Wprowadzenie Polski do Unii Europejskiej to też upadłość .... państwa. Bo czymże może być wejście do unii teraz na warunkach, o których wiemy?
Czy nasuwający się wniosek, że nasi władcy realizują upadłość Polski jest trudny do udowodnienia? A do zrozumienia?
***
Dzięki łaskawości niebios i zdolnościom pilota, premier L. Miller nie stracił życia w katastrofie. Dzięki temu ma szansę pokazać nam wszystkim jak skończy prawdziwy (?) mężczyzna.
Oj czekamy na to z niecierpliwością (my tj. ok. 80% ankietowanych, bo poparcie dla rządu deklaruje ponoć 20% tępogłowych). I jeszcze żeby wziął z niego przykład pierwyj sekretar grupy trzymającej władzę Kwaśniewski.
L. Miller jeszcze się nie pozrastał, gdy w Lubinie doszło do wybuchu w kopalni rudy miedzi. Pewnie św. Barbara trochę się zdenerwowała - jej figurkę górnicy miedziowi dali Millerowi owego 4.12.2003.
Na przyszłość nie będą się wygłupiać i dadzą mu Lenina.
Alina