NIE BRONIĄ SIĘ - SKOPAĆ ICH. 

 

GDYBY SIĘ BRONILI - TO DOPIERO BY DOSTALI !!

 

 

Nowy materiał (stale jest coś nowego) do kolportowania, parafrazowania, komentowania w tym samym, wrogim Polsce celu, dostarczył Jan Tomasz Gross w książce "Jedwabne". Dotychczasowe ataki w rodzaju "polski obóz koncentracyjny w Dachau" czy "polskie brygady SS" i niekończący się antypolski kociokwik nie daje oczekiwanych rezultatów. W ogóle Niemcy "niewystarczająco" bronili Żydów przed Polakami a więc dlatego tylu ich zginęło. Wybaczyliśmy to Niemcom bo bądź co bądź dzięki temu nie mamy już kłopotu z biednymi Żydami. Tego jednak nie mówią. Gdyby to powiedzieli to byłaby ładna hryja. (Hryja w ich języku to jest właśnie to co byłoby. Hryja razem z haja.)

 

Zużyło się to trochę i nawet nie spowodowało najmniejszych objawów "zwierzęcego polskiego antysemityzmu" ani też antysemityzmu w ogóle, poza paroma prowokacjami. Ani odrobiny pogromów ani nawet wybicia szyb. Całe szczęście że Palestynczycy się bronią bo inaczej byłaby to katastrofa zupełna. Trudno się rozeznać kto tu jest Semita - Żyd czy Palestyńczyk. Może to dlatego.

 

Żydzi jednak są wytrwali. Liczą na to, że może obrażanie Polaków, niby to komedia na żywo, w teatrze w Seattle, sprowokuje jakiś pogrom Żydów, bo filmy też zawiodly.

 

Jakiś pogrom Żydów racz nam dać Panie, modlą się, chociaż malutki - a my już z niego zrobimy co trzeba - 6 milionów.

 

Cóż jeśli byłby to pogrom w stylu żydowsko-syjonistyczno-izraelskim dokonywanym na Palestyńczykach, Arabach i chrześcijanach.?

 

 

Wojciech Wlaźliński, Chicago