EURO - FAQ - GB
Tłumaczenie z brytyjskiej strony eurosceptyków
W tłumaczeniu używam
nieco nieortograficznie przymiotnika Europejski. Pisany duża literą oznacza
Unie Europejska, nie Europę, jako nazwę geograficzną. Proszę również znawców
terminologii prawniczej, politycznej i Europejskiej, o poprawienie mojego, w
sumie niedopracowanego tłumaczenia (brak czasu!)
Jednak ważność zawartych tutaj spraw skłania do jak najszybszego podania tej
pracy dla opinii publicznej.- B.L.
1. Jak doszło do
powstania Unii Europejskiej?
Początki UE sięgają w
historii do Traktatu Rzymskiego z 1957 roku, który stworzył Wspólny Rynek dla „szóstki” - Niemiec,
Francji, Włoch, Belgii, Luksemburga i Holandii. Układ wyraźnie stwierdza, że
jego celem jest „stworzyć fundamenty dla zbliżenia ludzi Europy ... stałej
poprawy warunków ich życia i pracy, zmniejszenia różnic w bogactwie pomiędzy
regionami.”
2. Czym różni się Traktat Rzymski od innych traktatów?
Traktat zwykle jest umową pomiędzy
niezależnymi państwami, które pozostają niezależne - i dotyczy tylko ich.
Nie obejmuje bezpośrednio ich obywateli, ani bezpośrednio nie narzuca
obywatelom praw ani obowiązków. Traktat Rzymski stworzył grupę niezależną
od jej państw członkowskich, władną stwarzać prawa obowiązujące tak państwa
członkowskie, jak i ich obywateli.
3. Kiedy W. Brytania podpisała Traktat Rzymski?
W. Brytania stała się
członkiem Wspólnego Rynku 1 stycznia 1973. Sekcja 2 ustawy, “the
European Communities Act, 1972”, wprowadziła zasadę, że Prawo Europejskie ZAWSZE
będzie przeważać w przypadku konfliktu z prawem brytyjskim, likwidując zatem
nadrzędność parlamentu brytyjskiego.
4. Jak następne układy
zmodyfikowały Traktat Rzymski?
W 1992 roku powstał Wspólny
Rynek. Akt Zjednoczonej Europy z 1986 roku, który ułatwił ten proces,
zredukował brytyjską niezależność podejmowania decyzji poprzez rozszerzenie
głosowania większościowego w niektórych obszarach decyzji politycznych.
Traktat z
Maastricht w 1992 sformował Unię Europejską w jej obecnej formie, ze znacznie zwiększoną
władzą instytucji europejskich. Jak stwierdził były Sekretarz Generalny
Rady Europy, Sir Peter Smithers: „ Kiedy Traktat z Maastricht był
przedstawiony w Parlamencie, John
Major przepchnął go używając brutalnych metod i niedozwolonych personalnych
nacisków. To oddało niezależną władzę Królowej w Parlamencie
niewybieralnej grupie w Europie, bez wyraźnej akceptacji wyborców”.
Maastricht stworzył koncepcję obywatelstwa europejskiego, oraz podstawy
stworzenia wspólnego europejskiego pieniądza (Euro).
Traktat Amsterdamski z 1998 poczynił dalsze kroki w celu utworzenia
scentralizowanego Państwa Europejskiego. Unia Europejska, zamiast być
„rodziną nacji” nadała sobie status „osoby prawnej”,
zdolnej do działania jako jednolita instytucja w sprawach międzynarodowych,
zdolna, na przykład, do podpisywania układów obowiązujących jej wszystkie
kraje członkowskie.
Zdolność tworzenia praw przez UE została również poważnie zwiększona
przez Układ Amsterdamski. Zwiększony został zasięg kompetencji Sądu
Europejskiego (European Court of Justice), a Rada Ministrów otrzymała władzę nakładania
kar na kraje członkowskie „w wypadku uporczywego łamania Układu”. Nie ma ani jednego
miejsca, w którym Traktat Amsterdamski zrzeka się władzy na rzecz państw
członkowskich, lub odwraca proces przyszłej dalszej centralizacji i kontroli
Brukseli.
5. Jak należy rozumieć „federalizm”?
Użyty w kontekście „Europejskim” - federalizm jest politycznym
modelem zawierającym w efekcie likwidację niezależnych państw Europy
dla stworzenia jednego, centralnego rządu z pełnią praw ustawodawczych
i wykonawczych.
Zwolennicy federalizmu utrzymują, że efektem końcowym będzie ewolucja
obecnej Unii Europejskiej do
„Stanów Zjednoczonych Europy”. Kanclerz niemiecki Schröder wierzy,
że "porządek federalny w Europie wygląda na najlepszą gwarancję
solidarności i rozwoju. U nas w Niemczech system federalny sprawdził się".
(Inaczej mówiąc, niemiecki model polityczny powinien być wprowadzony w całej
Europie.)
6. Co w tym złego?
Oponenci Unii
Europejskiej zazwyczaj dzielą swoje argumenty na dwie kategorie, związane z
utratą suwerenności, i związane z ekonomią, chociaż obie kategorie zazębiają
się ze sobą. Warto jest przetestować niektóre argumenty wytoczone w obronie
UE.
7. Co znaczy "utrata
niepodległości"?
To przekonanie, że poprzez zgodę na wyższość prawa ponadnarodowego nad
prawem Parlamentu, legislatury i sądownictwa, W. Brytania przestanie być
suwerennym państwem (lub że istnieje takie niebezpieczeństwo).
8. To co? Czyż "niepodległość"
nie jest tylko abstrakcyjnym pojęciem?
Tak samo jak pojęcia "wolność"
i "demokracja". Mówiąc prosto, "suwerenność" znaczy
zachowanie prawa do samodzielnego rządzenia sobą, prawo, w dużej mierze
stracone po naszym wejściu do Unii. Można dyskutować, czy każda obowiązująca
umowa międzynarodowa ogranicza suwerenność. Aczkolwiek, jak wyraził się
Lord Denning w 1990 roku (tzn. nawet przed Układami z Maastricht i
Amsterdamskim), wpływy UE na całość brytyjskiego życia komercyjnego, sądowego
i kulturalnego stały się "falą przypływu niszczącą nasze falochrony i
wdzierającą się w głąb lądu na nasze pola i do naszych domów".
9. Co to znaczy w praktyce?
Członkostwo w UE wywiera trudny do
zniesienia wpływ na proces podejmowania decyzji Parlamentu brytyjskiego, i, w
rezultacie, na Brytyjczyków. Jego wpływ sięga od absurdów (jakim jest np.
regulacja rozmiaru i krzywizny ogórków i bananów) do ubliżania zwyczajom
(jak np. zakaz stosowania funtów i uncji jako legalnych miar). Oba te przykłady
redukują również konsumenckie prawo wyboru.
10. Och, czy takie historie o UE
zakazującej krzywych ogórków nie są tylko wymysłem brukowej prasy?
W wywiadzie w programie BBC Today
12 marca 1996, Jacques Santer, Prezydent UE, powiedział "Wiecie,
słyszymy tak wiele takich historii w Brukseli, że czasem nie wiem, czy płakać,
czy się śmiać ... Utworzyliśmy dla nich specjalną nazwę, Euromity."
Kiedy zapytany wprost, czy UE posiada przepisy na temat kształtu ogórków,
odpowiedział: "Nie nie, nie teraz. Nie mam nadziei (sic), że w przyszłości
będą jakieś przepisy."
To było, prosto, kłamstwo.
Istnieje Europejski przepis od 1998 zatytułowany "Tworzenie standardów
jakości dla ogórków", który zawiera zasady dotyczące krzywizny ogórków.
Banany są objęte podobnymi przepisami.
To jest, oczywiście tylko jeden z przykładów
Europejskiego lunatyzmu w tworzeniu przepisów. Co się często zdarza - UE proponuje jakiś przepis, który dzięki
wścibstwu naszych mediów jest wydobyty na światło dzienne jako przykład
kosztownego absurdu. Propozycja jest wtedy szybko wycofana, i biurokraci unijni
udają, że od początku to był tylko mit.
11. Czy naprawdę Unia Europejska może unieważnić prawa stworzone w naszym
kraju?
Tak. Konkretnym przykładem jest
prawo ustanowione przez Parlament brytyjski aby zapobiec używania brytyjskiej
bandery przez hiszpańskich rybaków, co robili, aby zagarnąć prawa do kwot połowowych przyznanych przez UE W.
Brytanii. Ustawa o Rybołówstwie została
przegłosowana w Parlamencie i Izbie Lordów i stała się prawem po
osobistym podpisaniu jej przez królową. Ale, jak stwierdził Lord Tonypandy,
"Politycznie motywowany Trybunał Europejski poinstruował nas, że nasza
Ustawa o Rybołówstwie jest nielegalna. Tym samym postawili oni limit, co nasz
Parlament może uchwalać. Nasz Westminsterski Parlament został poniżająco
ustawiony pod Unią Europejską. Jako następną porcję poniżenia dla
Westminsteru, Unia udzieliła swego autorytetu nadużywającym prawa rybakom
hiszpańskim nakłaniając ich do żądania odszkodowań za okres, w którym
nasza Rada Ministrów, i nasz Parlament, zgodnie z naszym prawem, trzymali ich z
dala od naszych wód.
To bezpośrednie mieszanie się do Brytyjskiego prawa jest w całości sprzeczne
z brytyjską konstytucją, według
której "Parlament ...ma ...
prawo ustanawiać i odwoływać wszystkie przepisy, i, co więcej, żadna inna
osoba fizyczna lub prawna nie ma prawa zmieniać lub ignorować praw
ustanowionych przez Parlament.
12. Czy jest prawdą, że Traktat Amsterdamski zlikwiduje orzekanie kary przez
jurorów?
Może najbardziej niepokojącą częścią Traktatu Amsterdamskiego są jego
warunki wprowadzenia systemu prawnego zwanego Corpus Juris w Unii. (Corpus Juris
może być wprowadzony kwalifikowaną większością głosów, tak, że UE może
wprowadzić go nawet wtedy, gdy zostanie on odrzucony 100 procentową większością
w Westminsterze)
Corpus Juris stworzy stanowisko
Europejskiego Oskarżyciela Publicznego, władnego zmieniać prawa w całej
Europie, początkowo w sprawach defraudacji budżetu Europejskiego, w przyszłości
rozszerzony na całość przestępstw kryminalnych, stad podporządkowany treściom
prawnym UE. Habeas Corpus, i Trail by Jury (Sąd Ławników) - prawa przyjęte
przez Brytyjczyków od czasów Magna Carta - będą zakazane w tych projektach.
Szczyt Rady Europejskiej na temat
bezpieczeństwa w Tampere, Finlandia, w październiku 1999, również zdecydował,
że "formalne procedury dotyczące ekstradycji powinny być zaniechane, jeśli
chodzi o osoby skazane i uciekające przed prawem, na rzecz ich prostego
transferu". Ta propozycja, jak wygląda, w pełni zaaprobowana przez rząd
brytyjski, znaczy, że obywatel brytyjski skazany zaocznie, powiedzmy we Włoszech,
może być deportowany do tego kraju bez żadnego
wpływu brytyjskich sądów. Więcej, Propozycja nie ogranicza się tylko
do osób "uciekających przed prawem", odkąd Tampere także uznało,
że "przyspieszone procedury ekstradycyjne" i "zasada zgodności
zbiorowej" powinny również być stosowane w procedurach przygotowawczych
(pre-trial orders).
Skutków takich propozycji nie
wolno lekceważyć. Jak pisał Churchill, "... wspaniałe zasady Habeas
Corpus i Trail by Jury ...są najwyższą
protekcją wynalezioną przez Brytyjczyków dla zwykłych obywateli przeciwko rządowi.
Władza rządzących doprowadzająca do zamknięcia człowieka w więzieniu bez
sformułowania żadnego oskarżenia znanego Prawu, a szczególnie odmowa osądzenia
go przez jego współobywateli na nieokreślony czas, jest w najwyższym stopniu
ohydne, i jest fundamentem wszystkich totalitarnych rządów.
Konieczność dostosowania się do
wymogów Traktatu Amsterdamskiego tłumaczy determinację rządu w naciskach na
likwidacje Sądu Ławników dla niektórych przestępstw, mimo przegranej w
Izbie Lordów i szerokiej opozycji prawników i grup Praw Człowieka.
13. Tak więc władza Unii Europejskiej wciąż rośnie?
Tak. W 1995, Departament Handlu i
Przemysłu (DTI) przyznał, że trzecia część wszystkich przepisów prawnych
istniejących w W. Brytanii ustanowionych jest na podstawie konieczności
podporządkowania się prawom UE, i przewiduje, że "w przyszłości 70%
prawa biznesowego pochodzić będzie z tego źródła.
14. Czy UE planuje rozszerzyć ilość wyrobów objętych VAT-em?
Wzrost wpływów UE na pośrednie
podatki (VAT) ilustruje niebezpieczeństwa prawa UE - samonapędzające się,
stałe akumulowanie władzy.
Artykuł 99 Traktatu Rzymskiego
wzywa do harmonizacji podatków pośrednich aby zapewnić "właściwe
funkcjonowanie rynku wewnętrznego" a w 1967 roku dwie dyrektywy nakazały
wprowadzenie VAT-u przez wszystkie państwa członkowskie. Brytania weszła do
Wspólnego Rynku 1 stycznia 1973, VAT wprowadzono w Brytanii od kwietnia 1973.
W maju 1977 Trybunał Europejski zmusił Brytanię
do przerwania stosowania wyjątków w podatkowaniu w kilku obszarach. W czerwcu
1978 Brytania jeszcze raz została zmuszona do nałożenia podatku VAT w
dodatkowych obszarach - ubrań dziecięcych, żywności, transportu publicznego,
nowych domów, czasopism i książek.
Komisja Europejska ma zamiar nałożyć
istniejący VAT na transakcje internetowe, wprowadzając wymóg rejestrowania się,
pobierania i księgowania VAT-u w odpowiednich sektorach dla firm E-komercyjnych,
mimo że nie istnieje międzynarodowe porozumienie na ten temat. Poza UE takie
transakcje są wolne od VAT-u.
15. Czy UE może wywierać wpływ na inne aspekty brytyjskiego prawa
podatkowego?
Tak. Faktem jest, że Artykuł 192
Traktatu o Unii Europejskiej rezerwuje
prawo nakładania indywidualnych podatków na każdego obywatela UE. Artykuł
stwierdza: "Decyzje Rady lub Komisji nakładające pieniężne należności
na osoby prawne inne niż państwa,
powinny mieć możność ich wymuszania.
Komisja Europejska obecnie zaczyna
wprowadzać kontrolę nad podatkami korporacyjnymi państw członkowskich.
Zgodnie z Traktatem Rzymskim, Komisja może zmusić państwo członkowskie do
wycofania każdego "niewygodnego" schematu podatkowego pod groźbą
skierowania sprawy do Trybunału Europejskiego.
Gordon Brown, na sesji ECOFIN-u w
1998 w Yorku, utrzymywał, że brytyjska niezależność i autonomia w sprawach
podatkowych nadal istnieje. Obecnie udowodniono mu wielkie oszukaństwo w tym
tak ważnym punkcie brytyjskiej niezależności fiskalnej. Ironią jest, że decyzje rządu bywają
odrzucane przez jego własnego Płatnika Generalnego, Dawn Primarolo, występującej
również jako Przewodnicząca Europejskiej Grupy Etyki (Code of Conduct) -
komitetu promującego harmonizację.
16. Jakie inne rejony
próbuje przejąć UE?
Traktat z Maastricht zawiera postanowienie, że UE przejmie odpowiedzialność za sprawy zagraniczne oraz wewnętrzne państw członkowskich,
jak również administracji i sądownictwa. To "na łeb, na szyję"
pchanie się w kierunku pełnej integracji politycznej nie okazuje żadnej
oznaki powstrzymywania się. Projekt dalszej masywnej ekspansji władzy UE został
już stworzony przez komitet trójki "mędrców", wśród których
znajduje się były brytyjski minister Lord Simon of Highbury. Projekt był zamówiony
przez Prezydenta Komisji
Europejskiej Romano Prodi, który osobiście wybrał członków Komitetu, jako
przygotowanie do przyszłej Konferencji Międzyrządowej w 2000 roku. Główny
autor Projektu, były belgijski premier Jean Luc Dehaene, stwierdził, że niezbędna
jest reforma "korzeni i gałęzi" istniejących traktatów
Europejskich, poprzez przesunięcie władzy od państw członkowskich do Komisji
Europejskiej.
Z projektu wynika, że indywidualne
państwa stracą prawo weta we wiodących gałęziach decyzyjnych, włączając
w to podatkowanie oraz sprawy prawne. Większe
państwa Unii (włączając W. Brytanię), będą zmuszone do zrezygnowania z
jednego z dwóch ich Komisarzy, i ze znacznej liczby członków Parlamentu
Europejskiego.
17. Ale przecież UE może rządzić wieloma sprawami lepiej niż rządy państwowe.
Jak się elokwentnie wyraził Sir
John Hoskins, Przewodniczący Arcadia Group: "Mam więcej zaufania do
dalekich od ideału posunięć Brytanii, niż do Eurolandzkich, pozbawionych
kontaktu z rzeczywistością polityków,
niedemokratycznych instytucji, tajemnic, niekompetencji administracyjnych,
handlarskich instynktów, bałaganu w sprawach międzynarodowych,
zinstytucjonalizowanej niechęci w stosunku do USA oraz pachnących Karolem
Wielkim snach o cesarstwie.
Nikt poważnie nie może obdarzać
zaufaniem UE po wymuszonej rezygnacji wiosną 1999 całej Komisji Europejskiej
oskarżonej o korupcję - specjalnie wtedy, kiedy ci, którzy
"zrezygnowali" zachowują się nadal, jakby nic się nie stało.
Komitet Odpowiedzialności Publicznej Parlamentu brytyjskiego podziela ogólną
opinię, że korupcja w UE jest zjawiskiem naturalnym i niereformowalnym.
Komitet potępił "pijackie samozadowolenie" UE w świetle oszukaństwa
i strat, oraz ostrzegł, że reforma będzie "monumentalnym przedsięwzięciem".
18. Ale może korzyści ekonomiczne przeważają nad kłopotami?
Były Kanclerz, Norman Lamont
"nie jest w stanie wskazać ani jednej ekonomicznej korzyści dla kraju, która
niedwuznacznie jest skutkiem naszego członkostwa w UE."
19. Czy Wspólny Rynek nie wspomaga naszego handlu z Europą?
Brytyjska wymiana handlowa z Unią
Europejską wykazuje długookresowy spadek. Brytyjski eksport do NAFTA rośnie
9,2% rocznie od 1992 roku, kiedy eksport do reszty świata wzrasta o 8,5%.
Jednakże eksport do UE rośnie tylko o 7,1%, mimo wykorzystanych benefitów Wspólnego
Rynku w handlu y UE.
To, co Wspólny Rynek osiągnął, to potężne wzmocnienie brukselskiej
biurokracji regulującej i ograniczającej dosłownie każdy aspekt aktywności
biznesowej.
20. Ale, czyż Europa nie jest naszym największym partnerem handlowym?
Nie.
Zgodnie z danymi rządowymi, wartość dóbr i usług do UE osiągnęła
11,3% Produktu Krajowego Brutto (PKB) w 1998 roku.
Więcej, wymiana towarów i usług
z krajami UE przyniosła deficyt w wysokości 5,4 miliarda funtów w 1997
roku. Dla kontrastu - wymiana handlowa z resztą świata przyniosła 4,8
miliarda funtów zysku.
Na przestrzeni 23 lat do roku 1995,
zakumulowany deficyt w handlu z UE wyniósł 116,600 milionów (w dzisiejszych
pieniądzach około 220.000 milionów). Ten kolosalny deficyt równa się zyskom
osiągniętym w handlu z tymi samymi krajami w ciągu 23 lat poprzedzających
wejście do UE.
21. A co z naszymi inwestycjami w Europie?
Tylko jedna trzecia Brytyjskich
inwestycji zamorskich lokowana jest w krajach UE. W samym roku 1997 Brytania
inwestowała tyle samo w Stanach Zjednoczonych jak w całej Unii Europejskiej.
56,7% zaksięgowanych brytyjskich zamorskich aktywów jest
zainwestowana w krajach na zewnątrz Unii. 59,7% dochodów z brytyjskich
inwestycji pochodzi również spoza
Unii.
22. Czyż Unia Europejska nie gwarantuje niższych cen żywności?
Wręcz przeciwnie, Wspólna
Polityka Agrarna (WPA) jest specjalnie ustawiona na sztuczne utrzymywanie
wysokich cen. Subsydia WPA i niszczenie świeżych owoców i warzyw
utrzymują ceny na poziomie znacznie wyższym niż na rynku światowym. To wpływa
bardzo źle na W. Brytanię, która tradycyjnie importowała znaczną część
żywności z krajów Wspólnoty Brytyjskiej, Australii i Nowej Zelandii. Organizacja do spraw Kooperacji
Ekonomicznej i Rozwoju stwierdziła, że "przeciętna czteroosobowa
rodzina brytyjska płaci ekstra 940 funtów jako rezultat sztucznego
utrzymywania wysokich cen produktów rolnych. To oznacza 18 funtów tygodniowo
na rodzinę.
W 1997 roku Unia Europejska nakazała
zniszczenie owoców i warzyw doskonałej jakości o wartości 213 milionów funtów.
23. Co z grantami, które
otrzymujemy z UE?
Trzeba zacząć od tego,
że te "granty" to są nasze pieniądze. Jest faktem, że W. Brytania
płaci o wiele więcej do budżetu Unii, niż dostaje z powrotem. Pomiędzy
rokiem 1973, kiedy weszliśmy do Unii, a 1998, W. Brytania wpłaciła do UE 33
miliardy funtów netto.
Jak widać z poniższej tabelki, w
każdym roku naszego uczestnictwa w UE, (z wyjątkiem 1975), W. Brytania wpłacała
do UE więcej, niż stamtąd otrzymywała:
----------------------------------------------------------------------------------
Brytyjskie wpłaty i wypłaty z
funduszy Europejskich, 1973 - 1998
Wszystkie liczby w milionach funtów
-----------------------------------------------------------------------------------
| Rok
| Wpłata brutto | Wypłaty | Wynegocj.
rabat | Wpłata netto |
-----------------------------------------------------------------------------------
1973
181 79
-
102
1974
179
150
-
29
1975
341
398
-
-57
1976
463
296
-
167
1977
737
368
-
369
1978
1,348
526
-
822
1979
1,606
659
-
947
1980
1,767
963
98
706
1981
2,174
1,084
693
397
1982
2,862
1,240
1,019
603
1983
2,976
1,521
807
648
1984
3,201
2,017
528
656
1985
3,925
1,853
227
1,845
1986
4,493
2,216
1,701
576
1987
5,202
2,345
1,153
1,704
1988
5,120
2,182
1,595
1,343
1989
5,587
2,116
1,156
2,315
1990
6,355
2,183
1,697
2,475
1991
5,807
2,765
2,497
545
1992
6,738
2,827
1,881
2,030
1993
7,985
3,291
2,539
2,155
1994
7,189
3,253
1,726
2,210
1995
8,889
3,665
1,207
4,017
1996
9,109
5,092
2,412
1,605
1997
8,261
5,528
1,739
994
1998
10,265
5,076
1,384
3,805
---------------------------------------------------------------------------------
Razem
112,760
53,693
26,059
33,008
Źródło: HM
Government, Central Statistics Office
---------------------------------------------------------------------------------
24. Jakie są koszty
uczestnictwa w UE używając praktycznej terminologii?
Podczas przedbudżetowej deklaracji
w Parlamencie, 25 listopada 1997 roku, Gordon Brown niespodziewanie zapowiedział
wypłatę 20 funtów dla każdego właściciela domu będącego na emeryturze,
jako dopłata do wydatkow na ogrzewanie zimowe. Fundusze te powstały z 400
milionów funtów oszczędności dzięki nieoczekiwanie niskim wpłatom do UE.
Oczywiste pytanie, ile więcej pomocy mogliby otrzymać biedni i potrzebujący,
jeśli całkowicie przestalibyśmy obdarowywać Brukselę, oczywiście nie padło.
Nie padło również pytanie, ile mniej emeryci płaciliby za ogrzewanie, gdyby
UE nie zobowiązała
rządu do wprowadzenia VAT-u na paliwo. Liczby jednakże mówią za siebie.
W styczniu 2000 roku, Premier ogłosił roczną dodatek w wysokości 3 miliardów
funtów na poprawę kryzysu w Służbie Zdrowia. W samym 1998 roku, Brytania dołożyła
3,8 miliarda funtów do UE.
Daleko od bycia ekonomicznie rozsądnym,
członkostwo W. Brytanii w UE jest ekonomiczną i socjalną katastrofą.
I w tym kontekście powinny być mierzone wszelkie przyszłe działania w
kierunku integracji ekonomicznej, a szczególnie wspólnej waluty.
25. Jakie będą konsekwencje przyjęcia przez W. Brytanię wspólnej waluty (Euro)?
Trzeba pamiętać, że proces przyjęcia
wspólnej waluty - EMU - znaczy Ekonomiczna i Monetarna Unia, a nie, jak się często
mylnie tłumaczy - "Europejska" Monetarna Unia.
Jeśli Brytania przyjmie EMU, pozbędzie
się w ten sposób możliwości ustalania procentów bankowych, wysokości
inflacji, poziomu zatrudnienia i wysokości wzrostu ekonomicznego. Jak stwierdził
profesor Sir Alan Walters: "To nie jest teoretyczna abstrakcja jak widzieliśmy
w ostatnim i nieżałowanym Europejskim Mechanizmie Stóp Procentowych (European Exchange Rate Mechanism
(ERM), który ciągle jest
poligonem doświadczalnym dla unii monetarnej.
W okresie brytyjskiego członkostwa
w ERM od 8 października 1990 do 16 sierpnia 1992, ekonomia brytyjska skurczyła
się o odpowiednik 3.9% PKB, a
bezrobocie wzrosło o 1,2 miliona. Ta strata brytyjskiej ekonomii z powodu
utraty niezależności w ustalaniu wysokości bankowych procentów, w przypadku
wprowadzenia Euro jest oceniana jako ekwiwalent ponad 1% dochodu narodowego, lub
9 miliardów funtów rocznie.
Podejmując decyzję w sprawie wprowadzenia Euro, wyborcy powinni wziąć pod
uwagę polityczne realia członkostwa w EMU. Dr. Itmar Issing, jeden z członków
egzekutywy Centralnego Banku Europejskiego dokładnie wyłożył, czym są owe
niebezpieczeństwa. 11 państw, których pieniądz ma być zastąpiony przez
Euro, powiedział on na sesji Parlamentu, przestaną istnieć jako niezależne
kraje. Nie ma więcej Niemiec, nie ma Francji, nie ma Belgii. Jest po prostu
"Europa", (lub Euroland, jak się często mówi).
26. Czy wspólna waluta wpłynie pozytywnie na bezrobocie?
Wspólna waluta jest katastrofą z punktu widzenia zmniejszania
bezrobocia. Cytując zwiększające się bezrobocie, stagnację zatrudnienia w
sektorze prywatnym i słabe wyniki na rynku pracy, Międzynarodowy Fundusz Monetarny komentuje to, że "wysokie
bezrobocie pozostaje głównym problemem w Europie, szczególnie pośród większości
krajów, które przyłączyły się do unii monetarnej 1 stycznia 1999. ... ta
znacząca niemożność ekonomii Europejskich zapewnienia prawidłowych poziomów zatrudnienia na rynku pracy pokazuje
krytyczny problem polityki.
Kiedy Brytania próbowała utrzymywać stały poziom wymiany z innymi
europejskimi walutami jako część chorego Europejskiego Mechanizmu Stopy
Procentowej, bezrobocie dramatycznie wzrosło. Na zewnątrz strefy Euro,
Brytania ma jak dotąd najniższy wskaźnik bezrobocia spośród głównych
ekonomii UE. Więcej, większość
zsumowanego poziomu bezrobocia w strefie "Euro" jest
"strukturalna" - to jest, wynika wprost z reżimu ekonomicznego
narzuconego przez ERM i Euro.
27. Zwolennicy wspólnego pieniądza mówią, że będzie znaczyło to niższe
procenty bankowe. Nie jest to dobre?
Procenty bankowe nie powstają w próżni. Są one wynikiem oceny
fundamentalnych mocy i słabości obszarów ekonomicznych, i relacji pomiędzy
nimi.
Brytyjskie procenty bankowe są obecnie wyższe niż w strefie Euro, ponieważ
Bamk Angielski uważa, że jest to potrzebne dla utrzymania inflacji w ryzach,
mając zdrową ekonomię. Nagła redukcja poważnie napędzi inflację wtedy,
kiedy najmniej tego potrzebujemy.
Procent bankowy, jaki Centralny Bank Europejski uważa za właściwy dla krajów
EMU w całości, generalnie nie jest dobry dla UK. Jest tak, ponieważ nasz cykl
biznesowy nie jest zsynchronizowany z Francją i Niemcami. My nie jesteśmy
"zrównani" z Europą - nasz cykl biznesowy jest bliższy USA i innym
nieeuropejskim krajom. Z tego powodu, procenty Europejskie będą zawsze niewłaściwe
dla UK.
28. Co znaczy 'konwergencja '?
Istnieją dwie definicje
konwergencji
Cykliczna konwergencja - przekonanie że wspólna waluta jest jedynie korzystna,
kied cykl wymiany handlowej jej uczestników jest zsynchronizowany;
Strukturalna konwergencja - przekonanie że wspólna waluta jest jedynie
korzystna, kiedy jej uczestnicy podzielają wspólne struktury ekonomiczne oraz
międzynarodowe modele wymiany handlowej.
Stanowczy rząd mógłby potencjalnie osiągnąć cykliczną konwergencję
poprzez właściwą politykę budżetową i monetarną. Jednakże, bardziej
fundamentalna konwergencja strukturalna wymaga zogniskowanej długoterminowej
strategii, potencjalnie poprzez pokolenia. Żaden rząd nigdy nie stworzył, nie
mówiąc już o wprowadzeniu, podobnie kompleksowego programu.
Ponadto, oba typy konwergencji byłby bardzo trudne do osiągnięcia pomiędzy
Brytanią a UE, a nie ma dowodów że to jest możliwe. Brytyjski cykl ekonomiczny pasuje
bardziej ściśle do USA. niż do Francji i Niemiec. Nawet kiedy Brytania była częścią
"Exchange Rate Mechanism" (ERM) w 1990-92, funt był bardziej
zestrojony z amerykańskim dolarem niż z niemiecka marką. Od czasu, kiedy
Brytania opuściła ERM w 1992, funt i dolar ruszyły dosłownie razem przeciwko
niemieckiej marce, i robią tak w dalszym ciągu przeciwko Euro.
Przeciętne dzienne stopy procentowe w roku
Brytyjskie zasoby ropy i gazu, lepsze wykorzystanie zmiennych procentów
bankowych, finansowanie pożyczek biznesowych, ich zależność od
zaawansowanych technologii eksportu, wyższe zyski z inwestycji za granicą w
porównaniu do eksportu produktów wytworzonych, oraz obszerny sector finansowy,
są tylko niektórymi z głęboko osadzonych rozbieżności pomiędzy UK oraz
ekonomiami UE. Nic może być łatwo usunięte, chociażby nawet byłoby to pożądane
do zrobienia.
29. Czy nie będą
zagraniczni inwestorzy odchodzić gdzie indziej, jeśli Brytania będzie
na zewnątrz wspólnej waluty?
Fakty sugerują dokładnie
odwrotnie. W 1998, Bezpośrednie Inwestycje Zagraniczne (FDI) do Brytanii osiągnęły
US$ 63 bilionów - łatwo górując na liście preferowanych Europejskich celów.
(wyniki dla 1999 są spodziewane być nawet wyższe ) UK zyskał 36% wszystkich
wewnętrznych inwestycyjnych projektów do Europy podczas 1998 - więcej niż
podwójna ilość udziału Francji (12%) oraz trzykrotna Niemiec (8%).
Zgodnie z własnymi danymi statystycznymi biura UE, "'dla obu 1996 oraz
1997 wewnętrznych [inwstycyjnych] wpływów, UK wyróżniło się największymi
absolutnymi przyrostami oraz najwyższymi ilościami." W samym 1997, Stany Zjednoczone
zainwestowały prawie dwa razy tyle w Brytanii jak w reszcie UE (9.4 bilionów
funtów kontra 5.1 bilionów funtów). Całkowite międzynarodowe inwestycyje
Brytanii wyniosły 21 bilionów funtów, z których więcej niż trzy ćwierci
pochodziły z zewnątrz Unii Europejskiej .
Francja, w przeciwieństwie, otrzymała tylko 4 bilionów funtów w
nieeuropejskich wewnętrznych inwestycjach.
Podczas tego samego okresu, zagraniczna dekapitalizacja w Niemczech wzniosła
$2.38 bilionów. Innymi słowy, inwestycje wlewały się podczas tego samego
okresu, kiedy Brytania ogłosiła, że nie ma zamiaru dołączyć do EMU w
pierwszej fali - podczas gdy pieniądze wpływały jednocześnie z najważniejszych
krajów członkowskich EMU. Rzeczywiście,
piąta część Niemieckich średnich firm ma konkretne plany aby opuścić
kraj, z Brytanią wymienianą jako najbardziej atrakcyjny cel.
W swoim 1999 półroczniku, badania 250
wyższych urzędników z 1,000 największych kompanii świata, amerykańscy
konsultanci zarządzania "NA Kearney" odkryli, że Brytania jest trzecim najbardziej
atrakcyjnym celem inwestycyjnym w świecie, po USA oraz Chinach.
Od czasu wprowadzenia na rynek Euro, Brytania faktycznie podniosła się w
tabeli ligowej, od czwartego do trzeciego miejsca. (Niemcy spadły od piątego do ósmego). Raport
konkluduje że "Zjednoczone Królestwo Brytyjskie pozostaje najlepszym
rynkiem dla obcokrajowego bezpośredniego inwestowania w Europie, widocznie nie
obciążonego decyzją UK, aby pozostawać zewnątrz pierwszej fali krajów
Eurolandu"
Twierdzenia, że większe kompanie przygotowują się aby opuścić Brytanię jeżeli
UK zaadoptuje Euro, zostały udowodnione jako umyślnie kłamliwe.
Faktem jest że zagraniczni inwestorzy przybywają do Brytanii, ponieważ jak na
razie nie jest ona skrępowana przez całą tę biurokrację UE. Dalszy bałagan
w UE spowoduje utratę miejsc pracy, nie tworzenie ich.
30. Jakie są
konsekwencje usztywniania stawki wymiana pieniądza na wskroś UE?
Unia Europejska nie jest
optymalną strefą waluty. Kraje wewnątrz strefy Euro są za bardzo odmienne w
ich ekonomicznych strukturach oraz demografiach, aby pozwalać sobie na wolną
od kłopotów adaptację różnic w krajowych osiągach ekonomicznych. Jak było
odnotowane przez 160 niemieckich oraz austriackich ekonomistów przed
wprowadzeniem Euro, rynki pracy wewnątrz strefy Euro są za sztywne aby zapewnić
gładką adaptację ekonomiczną.
Z braku elastycznych rynków pracy lub masywnego scentralizowanego fiskalnego
bodźca, państwa członkowskie będą zmuszone dostosować się do zmieniających
się ekonomicznych okoliczności przez dostosowanie się do kluczowych cen
czynników produkcji, przetransmitowanych poprzez różniące się stawki
inflacji oraz bezrobocia.
31. Irlandzka ekonomia jest podobna w wielu aspektach do Brytyjskiej. Jak jest
położenie Irlandii pod władzą Euro?
Aktualn stopa bankowa
Euro jest za niska dla irlandzkiej ekonomii w jej obecnej fazie i podgrzewa
inflację, zwłaszcza na
rynku mieszkaniowym (przeciętny koszt domu w Republice Irlandii jest teraz o
jedną trzecią wyższy niż równoważnik w UK). Niestosowność stopy bankowej
strefy Euro dla Irlandii potwierdzona została
przez Dr. Itmara Issinga, jednego z członków egzekutywy Europejskiego
Banku Centralnego, na zebraniu które odbyło się w Parlamencie.
Jednakże, Dr. Issing i jego koledzy nie zrobią absolutnie nic aby pomoc
irlandzkiej ekonomii w bieżącym okresie Euro-kontra-cyklicznym. Issing nie pozwoli
nawet sobie, lub członkom jego zespołu, aby rozpatrywać lub wymieniać
jakichkolwiek specjalne warunki dla Irlandii. Argumentem ECB jest, że Irlandia
przestała istnieć jako niepodległa dla monetarnych celów.
Stopa bankowa Euro jest prawidłowa dla centralnego jądra strefy Euro; i jest
taką dla innych struktur, takich jak fundusz stabilności (tzn pieniądze
podatników) aby stawić czoła ekonomicznej zapaści, którą Issing przyjął
jako nieuniknione uderzenie w Irlandię
w obrębie najbliższych kilku lat.
32. Czyż Euro nie jest
solidną walutą?
Wcale nie. W końcu jego
pierwszego roku wymiany, Euro straciło w przybliżeniu 15% jego wartości w
stosunku do zarówno funta jak i amerykańskiego dolara. 2 grudnia 1999 Euro
spadł poniżej parytetu z amerykańskim dolarem.
Wartość
Euro w stosunku do funta i dolara amerykańskiego
Przed wprowadzeniem Euro na rynek, Standard + Poor's zaobserwował, że strefa Euro "nie
ma fiskalnego systemu kompensacji, żadnego zabezpieczenia dla uwolnienia
się od suwerena, oraz niską tolerancję członków dla
wysokich długów budżetowych innych. ... ekonomiczne oraz polityczne koszty
fiskalnego poślizgu EMU mogą być wyższe niż przed".
Na tym tle, nie jest wcale zaskakujące, że biznesowe oraz publiczne zaufanie
do Euro szybko traci na popularności.
W Niemczech, czerwcowe 1999r. głosowanie pokazało, że 75% Niemców wierzy że
Euro limituje raczej, niż pomaga ekonomicznemu wyzdrowieniu. Niemiecki Profesor
Wilhelm Hankel podsumowuje niemieckie nastroje: "My przepowiedzieliśmy słabość
Euro, a on staje się jeszcze słabszy."
Prof Hankel wierzy że planowany termin dla konwersji do Euro musi być
wstrzymany. Przez lipiec, Euro
straciło 14% jego startowej wartości w stosunku do dolara. Inwestorzy nie są
więcej zmuszani aby zamieniać ich marki lub guldeny w Euro od początku 2002.
"W przeciwnym razie ucieczka kapitału od Euro będzie rosnąć. Marka
powinna być utrzymywana bezterminowo jako równoległa waluta. Musimy trzymać
drzwi otwarte dla powrotu marki."
Według listopadowej 1998r. przepowiedni
Yves Thibault de Silguy (Komisarza UE do spraw finansów ): trading w Euro będzie "tak mocny że nawet Brytyjskie
firmy będą określać ich konta w Euro".
Faktyczne używanie Euro,
nawet w centralnych ekonomiach strefy Euro, są warte śmiechu.
33. Czyż jest to prawda
że Brytyjski biznes podpiera wspólna walutę?
Nie. Nawet poprzednio
entuzjastyczna Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu adoptuje ostatnio znacznie
bardziej realistyczny ton. Własne badania CBI, MORI, pokazują, że jedynie 30% członków
CBI jest na rzecz dołączenia do Euro w obrębie najbliższych pięciu lat, a
jedynie 37% większych pracodawców przypuszcza że Euro mogłyby służyć
Brytyjskiej ekonomii. Jak odnotowuje Instytut Dyrektorów, statystyki pokazują,
że "większość opinii CBI skutecznie twierdzi, że nie chcą przyłączyć
się w możliwej do przewidzenia przyszłości lub nigdy."
Instytut Dyrektorów
jest silnie przeciwny wobec członkostwa Euro, tak jak jest Federacja Małych Biznesów,
której członkowie uchwalili na
ich 1995r. Dorocznej Konferencji aby całkowicie opuścić UE.
Jak w wielu z tych spraw, jest tu
pewien demokratyczny punkt do pokazania: CBI jest grupą nacisku, która
istnieje aby wzbogacić profity jej
członków. Mogłaby ona prawdopodobnie być łatwo przekonana o zaletach wysłania
dzieci w górę kominów, jeśli to zwiększy profity. Czy Brytania jest
plutokracją, kierowaną przez wielki kapitał, albo czy to ludzie mają
rozstrzygający głos?
34. ile będzie kosztować konwersja do Euro?
Konsultancka KPMG ocenia całkowity
koszt na oszałamiające 51,000 milionów funtów, w oparciu o odpowiedzi z 300
firm które szacują ich koszt na 30 milionów funtów każda! Ta olbrzymia suma jest daleko
większa niż jakiekolwiek wyobrażalne oszczędności z przejściowych wydatków.
Brytyjskie Konsorcjum Handlu
Detalicznego oszacowuje detaliczne koszty odnośnie przejścia na Euro na 1-2% obrotów, zależnie od tego, jakie mogą
być specyficzne wymagania. Oczywiście, wszystkie te koszty - oraz inne
niewygody - będą ponoszone przez konsumentów.
35. Dlaczego Euro powoduje takie ekonomiczne problemy?
Ponieważ to nie jest
ekonomiczny program. Jego głównym celem, otwarcie przyznawanym przez jego kluczowych
architektów, jest cel polityczny - przyszła integracja UE w federalny
państwo.
Willem Duisenberg, Prezydent
Europejskiego Banku Centralnego, mówi że "wprowadzenie Euro nie jest ani
izolowanym ani czysto ekonomicznm
wydarzeniem. To jest kolejny, ale bardzo ważny, krok w procesie Europejskiej
integracji. ... utworzenie Euro nie jest również końcem tego procesu,"
dodając że "ekonomiści za często szacują koszta i benefity integracji
Europejskiej w czysto ekonomicznych określeniach." (sic) Niemiecki
Kanclerz Schröder podobnie przyznaje, że Euro jest "ważnym krokiem na
drodze do Europejskiej integracji."
Willem H. Buiter, Profesor z
International Macroeconomics uniwersytetu w Cambridge oraz członek Kommitetu
Polityki Monetarnej Banku Anglii, odnotowuje, że "w pierwszym rzędzie
jednakowoż, EMU jest głównym krokiem na drodze do 'jeszcze ściślejszej
unii' in Europe. To reprezentuje otwarcie nowy
rozdział w agendzie europejskich federalistów, znaczący odstąpienie
narodowej suwerenności dla ponadnarodowej instytucji."
Ten polityczny dogmat przyszłej integracji Europejskiej jest wytłumaczeniem usłużności
Europejskich liderów aby wywierać dalszy nacisk na dołączenie do Euro, nie
bacząc na ekonomiczne konsekwencje dla milionów Europejczyków.
36. Lecz wygląda na to, że
brytyjskie członkostwo w Euro jest nieuchronne?
Rząd oraz Opozycja oba stwierdziły
że będzie referendum na ten temat zanim Brytania wprowadzi Euro.
Nawet zwolennicy EMU zgadzają się, że bieżąca waga publicznej opinii
przeciwko Euro czyni niełatwym do pojęcia, jak głosowanie na korzyść członkostwa
mogłoby być dokonane za pomocą demokratycznych środków. Rząd również opisał Pięć
Ekonomicznych Testów które muszą być spełnione przed brytyjskim wejściem
do EMU.
John Gray, Profesor Europejskiej Myśli
w Londyńskiej Szkole Ekonomicznej, wierzy że "Brytania nie straci nic z
wpływów lub ekonomicznych korzyści przez odraczanie decyzji wobec Euro. Idea,
że Brytania ryzykuje kłopoty finansowe, podczas
gdy reszta Europy chwyta przyszłość, jest
frazesem, który już się zestarzał. Prawda jest prawie przeciwieństwem."
Wierzy on, że kiedy UE rozszerza się, będzie więcej członków którzy
pozostaną na zewnątrz Euro, a entuzjazm wszystkich członków nieuchronnie dołączających
będzie stawać się słabszy i słabszy.
37. Co to jest te Pięć Testów
Ekonomicznych?
Pięć Ekonomicznych Testów są to
warunki przedstawione przez rząd, które muszą być spełnione zanim Brytania
mogłaby wejść do EMU. Są to:
Cykliczność: Czy biznesowe
cykle i ekonomiczne struktury są zgodne z UE?
Elastyczność: Czy istnieje
wystarczająca elastyczność na rynku pracy oraz rynkach zbytu produktów w obrębie strefy Euro?
Inwestowanie: Czy wstąpienie do EMU może utworzyć lepsze warunki dla
wewnętrznych inwestycji do UK?
Finansowe usługi: Czy wejście
do EMU ma pozytywny wpływ na konkurencyjną sytuację przemysłu usług
finansowych UK?
Zatrudnienie oraz wzrost: Czy wstąpienie do EMU będzie promować wyższy
wzrost, stabilność oraz trwały wzrost ilości miejsc pracy?
Odpowiedź na wszystkie te pytania
przedstawione przez Pięć Ekonomicznych Testów jest stanowczym NIE.
38. Czy wspólna waluta może być
kiedykolwiek skuteczna ?
Perspektywy odnośnie stabilnej wspólnej
waluty nie są obiecujące. Jak Lord Owen odnotował w większym artykule dla The Economist:
"Dla kontynentalnych polityków
Europejskich wspólna waluta jest nade wszystko polityczną, nie ekonomiczną
sprawą ... W 19-tym wieku były trzy nieudane próby w różnych częściach
Europy aby utworzyć monetarną unie. Niemiecka monetarna unia była w pełni
dojrzała w 1870-go roku, ale miała ona początek jakieś 40 lat wcześniej,
początkowo jako unia celna. Pruski Talar - jak była zwana ta waluta - utrzymał
sie, kiedy dominował Bismarck.
Francuska próba w łacińskiej
Unii Monetarnej rozpoczęła się w 1865 i obejmowała Belgię, Włochy, Grecję
i Szwajcarię, i wtedy Walter Bagehot ostrzegał, że jeśli Brytania nic nie
zrobi, możemy zostać na lodzie. My odmówiliśmy mądrze aby przyłączyć się
i nigdy tego nie żałowaliśmy.
W 1873, Szwecja, Dania i Norwegia rozpoczęły monetarną unię która została
rozwiązana w 1924. Ta, chociaż limitowana historia pokazuje, że monetarne
unie bankrutują ...".
39. Lecz jeśli inne kraje dołączą
do wspólnej waluty, czy my możemy pozwolić sobie aby trzymać sie z daleka?
To jest bardziej sprawa, czy my możemy
pozwolić sobie aby w to wejść ! Jednym z obszarów, gdzie Brytania może być
uderzona szczególnie mocno przez unię monetarną, są płatności emerytalne -
tzn. obietnice zrobione przez rządy dla ich obywateli dotyczące warunków
emerytur starczych. Przeciętne obciążenie na osobę w UK na okres do
2070 (tzn dla wszystkich żyjących Brytyjczyków) wynosi 1000 funtów w
dzisiejszych cenach. Przeciętna dla pozostałych UE krajów jest 25,800
funtów.
Gdy ten emerytalny dług jest
zawarty w całkowitym rządowym długu, wówczas kompletny dług na wskroś EU
jest kolosalny, jak jest pokazane w wykresie poniżej.
Rządowe długi jako
procent Narodowego Produktu Brutto w 1994
40. Ile więc będzie mnie
kosztować wspólna waluta?
Podstawową sprawą jest, że całkowity
nieskonsolidowany dług w UE wynosi 7.88 trylionów funtów, i, jeśli
Brytania, z 16% populacji UE, byłaby zmuszona do przejęcia jej części obciążenia,
możemy być winni 1.28 trylionów funtów.
Zgodnie z wnioskami 1997r. Międzypartyjnego Parlamentalnego
Komitetu do spraw Zabezpieczeń
Socjalnych, kierowanego przez labourzystowskiego posła Franka Field, " Bieżący
dług krajowy UK jest ekwiwalentem około 5,000 funtów na osobę. Jeśli ktoś
dodałby do tego obciążenia nie skonsolidowanych emerytalnych zadłużeń, całkowite
obciążenie długu w UK byłby jakeś 9,000 funtów na osobę. Lecz jeśli weźmiemy również
nasz udział w totalnych nie skonsolidowanych emerytalnych zadłużeniach w UE,
ta cyfra może powiększyć się do
około 30,000 funtów dla każdego mężczyzny, kobiety i
dziecka w UK.
"Adopcja wspólnej waluty może pociągać przyjęcie wspólnego salda [dla wszystkich uczestniczących krajów], ale rozmiar nie
skonsolidowanych zadłużeń emerytalnych u niektórych z naszych Europejskich
wspólników krajów rzuca poważne wątpliwości na długoterminową wytrzymałość
ich finansów."
41. Czyż wspólna waluta nie ułatwia
międzynarodowego dobrobytu i harmonii pomiędzy członkami UE?
Nawiązując do Martina Feldsteina, Profesora
Ekonomiki na Uniwersytecie Harvarda, przeciwieństwo jest bardziej prawdopodobne
aby okazać się prawdą, z unią monetarną powodującą niebezpieczne dyskusje
nad odsetkami i polityką zatrudnienia.
W większym artykule szeroko interpretowanym jako odbicie wzrastającego amerykańskiego
sceptycyzmu wobec Unii Europejskiej, Profesor
Feldstein pisał: "zamiast powiększania wewnątrz-europejskiej harmonii i
ogólnoświatowego pokoju, przejście do EMU i polityczna integracja która nastąpi, może bardziej prawdopodobnie prowadzić
do zwiększych konfliktów w obrębie Europy oraz pomiędzy Europą i Stanami
Zjednoczonymi.
"Europejski Bank Centralny będzie
musiał prowadzać politykę monetarną z myślą o ogólnych warunkach w
Europie, a nie o indywidualnym kraju lub regionie. Rezultatem będzie konflikt
pomiędzy jakimkolwiek krajem z rosnącym bezrobociem a resztą UE ... Autonomia
Europejskiego Banku Centralnego, oraz zamierzenia polityki monetarnej staną się źródłem poważnych konfliktów
pośród krajów członkowskich ."
42. Czyż jest to rzeczywiście
prawda że Brytyjskie rezerwy złota będą przetransferowane do Niemiec w
wyniku unii monetarnej?
Przygotowania do
Ekonomicznej oraz Monetarnej Unii są wyłożone w Protokole załączonym do
Traktatu z Maastricht podpisanego przez Rząd Brytyjski w 1992. Artykuł 30
Protokółu wymaga od Brytanii, w chwili jej dołączenia do EMU, aby nieodwołalnie
przekazać około 8,000 milionów funtów naszych rezerw złota i dolara do
Europejskiego Banku Centralnego w Frankfurcie, Niemcy.
Artykuł 42 przewiduje, że wszystkie nasze pozostałe rezerwy może być
przetransferowane do Europejskiego Banku Centralnego jeśli większość pozostałych
krajów EMU tego wymaga .
Brytania będzie nie w stanie zawetować tego procesu.
43. Niewątpliwie
Europejski Bank Centralny jest odpowiedzialny w stosunku do rządu, oraz w ten
sposób wobec wyborców?
Przeciwnie, Europejski
Bank Centralny jest precyzyjnie ustanowiony na sposób, aby zapobiec
demokratycznej kontroli. Protokoły z zarządzającej rady ECB są tajne. Zarówno amerykańskie Rezerwy Federalne
(na których wzór ECB jest ukształtowany)
i nasz własny Bank Anglii, pozwala obywatelom egzaminować decyzje stojące
poza zmianami stopy bankowej.
44. Czy znaczenie Miasta
Londynu jako światowego centrum finansowego będzie zagrożone, jeśli Brytania
pozostanie na zewnątrz Euro?
Lord Peter Levene, Lord
Mayor Londynu podczas pierwszego roku operacji Euro, potwierdził, że nie jest
to problemem. "Udział naszego rynku poszedł w górę, więc nie jesteśmy
zmartwieni ... Miasto funkcjonuje bardzo dobrze." Nie przewiduje on żadnego planu przejęcia
miasta przez Frankfurt, pomimo wyraźnie oczywistych ambicji UE w tej sprawie.
"Liczba ludzi biorących udział w obsłudze spraw finansowych w Londynie
jest większa, niż cała populacja Frankfurtu," powiedział.
Gubernator Banku Anglii Eddie George mówi, że ma on "bardzo mało
obaw" w sprawie Brytanii pozostającej na zewnątrz Euro, podczas gdy
Howard Davies, Przewodniczący Financial Services Authority, powiedział że
Miasto ożywiło się znakomicie od czasu wprowadzenia na rynek Euro w styczniu,
i że największe instytucje finansowe faktycznie wzmocniły swoją obecność w
Brytyjskiej stolicy.
Ta podbudowująca ocena Londyńskich perspektyw na zewnątrz Euro, jest
potwierdzona przez analizy przeprowadzone przez Davida Lascelles, co-dyrektora z
miejskiego ośrodka myśli, Centrum dla Finansowych Innowacji. Pan Lascelles
wierzy, że City of London będzie narażone
na niebezpieczeństwo jeśli Brytania zaadoptuje Euro: "Londyn z pewnością
straci autonomię (oraz) otwartość ponieważ kontynentalna kultura finansowa
jest znacznie bardziej skryta niż w
UK A jeśli miejska autonomia oraz otwartość będą zmniejszone, jakość jej
rynków zbytu będzie wystawiona na ryzyko."
Główne zagrożenie dla City of London wywodzi się z Europejskiego
dyskryminacyjnego ustawodawstwa, takiego jak proponowany przez UE 'withholding
tax' który zniszczy dochodowy londyński rynek Eurobond. (Londyn jest siedzibą
dla większej części $3.25 trylionowego rynku Eurobond). Londyn, jak reszta UK,
będzie lepiej sytuowany na zewnątrz kaftanu bezpieczeństwa UE.
45. Czyż UE prawa nie stosują
się po równo do wszystkich członków?
W teorii, tak. Ale
ponieważ brytyjska ekonomia oraz tradycje różnią się ostro od europejskich,
UK często w praktyce traci. Środki, które szczególnie wpływają na Brytanię
obejmują zakaz używania imperialnych miar oraz ograniczenia procentu języka
angielskiego w transmisjach dozwolonych w Europie. Na poziomie
makroekonomicznym, ponieważ Brytania jest ekonomią atlantycką, ekonomiczne
decyzje podejmowane dla pożytku kontynentalnej Europy nie rokują nadziei bycia
korzystnymi dla UK.
Występuje pewna ilość obszarów, gdzie UK jest specjalnie wyszczególnione
dla wykorzystania. To obejmuje podatek narzucony na odsprzedaż sztuki
dwudziestego wieku, zwanej droit de suite - praktycznym rezultatem którego jest
eliminacja Londynu jako międzynarodowego centrum sztuki. Nie ma tu możliwych
do pomyślenia korzyści, nawet dla innych państw UE, które cierpią na brak
większych własnych centrów sztuki.
Może najbardziej rażącym przykładem dyskryminacji UE przeciwko Brytanii,
jest w Wspólnej Polityce Rybołówstwa, która została wsunięta do końcowego
projektu Brytyjskich negocjacji o połączeniu. Zgodnie z CFP, która definiuje
ryby jako wspólny zasób, Brytania, która posiada 80% zasobów ryb w
Europejskich wodach, ma przydzielone jedynie 18% połowów według wartości.
Jako rezultat, Brytyjskie zapasy ryb zostały zdziesiątkowane i tysiące rybaków
straciło środki egzystencji. W przeciwieństwie, niepodległa Norwegia zdołała
utrzymywać jej ryb zapasy jako odnawialne zasoby. CFP nawet nie stwarza pozorów
bycia sprawiedliwym . (To nigdy było zastosowane dla Morza Śródziemnego.)
46. Czy my nie możemy
jakoś zgiąć przepisów?
Jeśli Brytania będzie
niechętna podporządkowywać się ekonomicznym i monetarnym ograniczeniom
narzuconym przez Europejski Bank Centralny, jest wiele przymusowych sił aby
zapewnić że ona to uczyni: "Tak długo jak Państwo Członkowskie odmawia
podporządkowywania się decyzjom podjętym zgodnie z paragrafem 9, Rada może zdecydować, aby zastosować
lub ... zintensyfikować jeden lub więcej z poniższych środków:
"nakazać że Państwo Członkowskie musi opublikować dodatkowe informacje
wyszczególnione przez Radę przed emisją bondów i akcji;"
"nakazać Państwu Członkowskiemu aby złożyło nieoprocentowany
depozyt"
"nakładać grzywny odpowiedniej wielkości."
Stąd kara za naruszanie może być masywną dozą deflacji na żądanie
niewybranych bankierów.
47. Czyż Unia Europejska
nie pomaga utrzymywać pokój w Europie?
Pokój w Zachodniej
Europie do 1989 był gwarantowany przez sojusz NATO i w szczególności przez
amerykańskie zaangażowanie w zachodniej Europie (lub, jeśli ktoś jest
cyniczny, przez dwubiegunowy podział Europy na sfery wpływów przez USA i Związek Radziecki). Jak wyraził się
Francuski Premier Alan Juppe, "Jedynie nuklearne odstraszenie jest w stanie
przynieść pół wieku pokoju dla Europejskiego kontynentu".
W małych wojnach które wybuchały od czasu rozpadu bloku sowieckiego, zaangażowanie
UE jest jednym ciągiem nieudolnych głupot, jak w Bośni. Jeżeli cokolwiek,
polityczne i ekonomiczne zniekształcenia narzucone przez UE powiększają napięcia
pomiędzy członkami, szczególnie od czasu, kiedy re-unifikacja Niemiec zmieniła
polityczną równowagę sił w UE w kierunku Berlina.
48. Czy Unia Europejska
ma jakąś militarną rolę?
Artykuł 5 Traktatu
Amsterdamskiego oddaje państwa członkowskie zjednoczonej akcji militarnej jako
część Wspólnej Polityki Zagranicznej oraz Bezpieczeństwa (CFSP), a Helsiński
Szczyt z grudnia 1999 powziął praktyczne kroki w kierunku oficjalnego
utworzenia zbrojnego skrzydła UE.
Przewodniczący Komisji UE, Romano Prodi, przewiduje "w pełni zintegrowaną
zachodnioeuropejską armię. Nie uważam, że mieć żołnierzy jednego
Europejskiego państwa służących pod oficerami z innego prezenzuje się jako
problem. mamy Sycylijskich żołnierzy pod komendą oficerów z Lombardii."
(sic) . Jacques Delors, były Prezydent Komisji UE, wierzy, że armia UE będzie
konieczna aby "prowadzić wojny o zasoby 21szego wieku".
Niemieckie wypowiedzi na ten temat graniczące z niesamowitością. W przemówieniu
w Brukseli w lutym 1996, Kanclerz Helmut Kohl wygłosił niesamowite
stwierdzenie, że Europejska
integracja była "w rzeczywistości kwestią wojny i pokoju w 21-wszym
wieku," podczas gdy jego rządząca partia twierdziła że "Jeśli
Europejska integracja nie zrobi postępu, Niemcy mogą próbować dokonać
ustabilizowania Europy na własny rachunek oraz w tradycyjny sposób."
(oczywiście, te militarystyczne aspiracje nie są koniecznie aspiracjami
niemieckich ludzi jako całości.
Aspiracja UE do jednej europejskiej polityki obronnej oraz zagranicznej są pełne
praktycznych trudności - na przykład wyraźnie osłabiają politykę neutralności
wyznawaną przez takich członków UE jak Szwecja i Austria - i ich niedorzeczność
jest łatwo demonstrowalna.
W Listopadzie 1998, Tony Blair entuzjazmował się dyskusjami jakie prowadził z
Francuzami o większej militarnej kooperacji, która, jak sądził, mogłaby
ukształtować punkt wyjścia dla Europejskiej integracji obronnej. Ale gdy,
tylko miesiąc później, brytyjskie siły powietrzne zostały dołączone do
akcji w Zatoce Perskiej, interwencja była gwałtownie potępiona przez Francję.
Jest jasne, że te dwa kraje zachowują diametralnie przeciwne cele polityki
zagranicznej w kluczowych rejonach.
49. Czyż nie jest prawdą
że większość ludzi w Europie popiera przyszłą Europejską integrację?
Nie. Własne badania UE
pokazują że jedynie drobna mniejszość (5%) obywateli UE uważa się za
Europejczyków. 85% widzi swój naród jako ich jedyną lub pryncypialną
przynależność. Jak obserwacja UE ponuro przyznaje, " nie wygląda, aby
uczucie dzielenia wspólnej tożsamości stało się bardziej powszechne z
biegiem lat."
Ankieta Brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych z grudnia 1997 pokazała,
że 97% respondentów (próbka na ponad 1,000) czuje się Brytyjczykami, a tylko
3% Europejczykami (ci ostatni nawet
niekoniecznie brytyjskiego obywatelstwa.)
50. Rząd twierdzi że ci którzy
pragną widzieć Brytanię opuszczającą UE są ekstremistami. Na ile jest to
prawdziwe?
Etykietka ekstremisty
jest rozpaczliwą taktyką rządu, który przegrał debatę na temat Euro i
przegrywa debatę na temat szerszych zagadnień brytyjskiego członkostwa w UE.
Ankiety wskazują, że wąska większość brytyjskich wyborców popiera obecnie
całkowite wycofanie się z Unii Europejskiej.
Interesujące jest, że jeśli pytanie przedstawione brzmi "czy
Brytania powinna wycofać się z Unii Europejskiej jeśli pozostawanie w obrębie
UE oznacza, że Brytania musi przyjąć Euro?", procent którzy będą głosować
"nie" podnosi się o 4%.
Od Estonii do Wschodniego Timoru, na wskroś świata, istnieje w ostatniej
dekadzie trend w kierunku większej narodowej samodeterminacji - prawo uświęcone
w Statucie Organizacji Narodów Zjednoczonych. Nie ma w tym nic ekstremalnego,
aby poszukiwać własnych dróg samostanowienia .
51. Czy młodsza
generacja jest bardziej entuzjastyczna w sprawie Europejskiej integracji?
Pomimo zamierzonej
polityki UE wybierania
na cel młodzieży w jej 'informacyjnych' kampaniach, jest mało dowodów,
że młodzież bardziej popiera Unię Europejską niż inne grupy. Przytłaczająca
większość (75%) młodzieży uważa siebie za 'Brytyjczyków'. Więcej, wobec
zagadnienia brytyjskiego członkostwa we wspólnej walucie, jest dowiedzione, że młodzież jest bardziej sceptyczna
niż starsi. W referendum ICM, w 1998, 81% młodzieży poparło propozycję że
"Brytania powinna wykluczyć dołączenie do Europejskiej waluty zanim nie
zobaczymy, jak to działa" w porównaniu do przeciętnej dla wszystkich lat
- 72%. Młodzież i kobiety są dwoma grupami najmniej popierającymi
natychmiastowe Brytyjskie wejście do strefy Euro. Wyborcze intencje młodzieży
w jakimkolwiek referendum na temat Euro, są
ogólnie równoległe z innymi grupami wiekowymi, z 64% wyborców w wieku 18-24
wskazującymi, że będą głosować przeciw wspólnej walucie jeśli będzie
zwołane referendum.
52. Jeśli ludzie są
przeciwko temu, dlaczego tak wielu polityków popiera UE?
Niewielka mniejszość
naszych posłów jest ideologicznie przekonana do 'Europy', wierząc jest to
oczywiste przeznaczenie brytyjskiego narodu stać się częścią Europejskiego
superpaństwa. Inni po prostu trzymają nosy w korycie.
Były konserwatywny poseł Hugh Dykes (obecnie liberalny demokrata ) otrzymał
fundusze na tak wiele zagranicznych wyjazdów w jego uprawnieniach jako urzędnik
Ruchu Europejskiego, że dostał on specjalne zezwolenie, aby nie wymieniać
wszystkich wyjazdów indywidualnie w Ewidencji Dochodów Członków!
Ale, jak dotąd, olbrzymia większość pro-EU polityków jest po prostu, i
skandalicznie, nieświadoma faktów. Gdy zapytany dlaczego popiera UE, zwykłą
odpowiedzią jest "odruch warunkowy" -
z powodu korzyści ekonomicznych.
Jest wątpliwe, czy więcej niż garstka naszych legislatorów poświęciła
niezbędny czas dla przyswojenia sobie Europejskiego ustawodawstwa, zanim je przegłosowali. Z pewnością nasz
przedstawiciel w Maastricht tego nie zrobił: "A więc mamy to podpisane -
teraz lepiej to przeczytajmy," jak powiedział ówczesny Minister Spraw
Zagranicznych (Douglas Hurd) według doniesień prasowych, 7 lutego 1992 - być
może jako frywolne spostrzeżenie, lecz, tragicznie, także prawdziwe.
Na arenie międzynarodowej, politycy mniejszych państw, takich jak Portugalia,
Belgia, Irlandia i Luksemburg, zyskują rozgłos jako pełniący obowiązki
oficjalnych reprezentantów UE, którym to rozgłosem w przeciwnym razie nigdy
nie mogliby się cieszyć.
Szczególnie w Niemczech i Francji, politycy często nawiązują do
Europejskiego 'projektu' w wyrażeniach które dają do zrozumienia, że jest to
prawie przez Boga zainspirowany proces historyczny. Były niemiecki Minister
Finansów najwidoczniej wierzy, że polegli dwóch wojen światowych - wojen
podsycanych przez niemiecki ekspansjonizm - były jakimś rodzajem rytualnego ołtarza
krwi ofiar dla Europejskiej integracji: "Europa jest zamierzeniem które było
przygotowane dla nas przez historię, oraz przez miliony ofiar, które zginęły
na polach bitew."
53. Dobrze, głosowaliśmy aby pozostawać w
Europejskim 'klubie' w referendum z 1975, więc czy nie powinniśmy teraz się
podporządkować?
W czasie referendum 1975
roku, rząd rozpowszechniał broszury na korzyść brytyjskiego stałego członkostwa
we Wspólnym Rynku do każdego gospodarstwa domowego. Broszury kategorycznie
stwierdzały: "istniała groźba bezrobocia w Brytanii z powodu zmierzania
Wspólnym Rynku w kierunku ekonomicznej oraz monetarnej unii. To mogłoby zmusić
nas do zaakceptowania stałych stawek wymiany dla funta, ograniczenia wzrostu
przemysłowego, a więc narażenia miejsc pracy na ryzyko. Ta groźba jest usunięta".
Cudzysłowy są ważne dla wielu przyczyn:
To pokazuje, że
nie ma mandatu dla Europejskiej wspólnej waluty w referendum 1975;
To pokazuje że
Ekonomiczna oraz Monetarna Unia była w sercu Europejskiego 'projektu' długo
przed
Wspólnym
Dokumentem Europejskim, a Traktat z Maastricht uczynił te zamiary wiadome
publicznie .
O czym byli Brytyjscy ludzie przekonani, kiedy głosowali "za" w 1975,
było członkostwo w zrzeszeniu handlowym. Teraz jest oczywiste że UE jest poświęcone
połączeniu jej narodów członkowskich w jedno, biurokratyczne państwo.
54. W ten sposób daliśmy
się nabrać?
Jednym słowem, tak. Weźmy
pod uwagę poniższe:
"Nie będzie żadnego planu federalnej Europy" - Edward Heath, jako
Premier, Parlament, 25 lutego 1970.
Prezenter (Peter Sissons): "wspólna waluta; Stany Zjednoczone Europy - było
to w pańskiej świadomości kiedy pan wciągnął do tego Brytanię?"
Edward Heath: "oczywiście, tak" - BBC Question Time, 1 listopada,
1991.
Obawa, że Brytania mogłaby stracić jej polityczną niepodległość, została
w wyniosły sposób odrzucona w momencie brytyjskiego przystąpienia do Traktatu
Rzymskiego : "Nie ma problemu jakiejkolwiek erozji podstawowej narodowej
suwerenności," jak wyraża to Edward Heath w swojej Białej Księdze,
1972.
Odkąd kiedy już pierwszy paragraf
Traktatu Rzymskiego mówi o sprawie
osiągnięcia 'jeszcze ściślejszej unii' , jest trudne do pojęcia jak nasi
politycy mogą oszukiwać siebie, że
Wspólny Rynek nie miał politycznej agendy.
Wniosek jest nieunikniony, zatem, że oni próbowali - i próbują - zamydlać
oczy Brytyjskiemu społeczeństwu. Już w 1962 ministrowie otrzymali specyficzne
zalecenia, aby zaciemnić
konsekwencje członkostwa we Wspólnym Rynku. Protokoły zebrania Rady Ministrów
z 23 października 1962 informują: "Ministrowie powinni w publicznych
przemówieniach unikać przyjmowania specyficznych zobowiązań lub udzielać
objaśnień o generalnych zobowiązaniach rządowych, które mogłyby okazać się kłopotliwymi, kiedy końcowe warunki (członkostwa)
staną się szczegółowo znane."
Ten proces wprowadzania w błąd trwa do dzisiaj, z współudziałem aktualnych
liderów politycznych. Kiedy plany, aby zharmonizować opodatkowanie w całej UE,
stały się publicznie znane, Tony Blair i Gordon Brown zostali upokarzająco
zmuszeni aby błagać o mniej emocjonalny język ze strony ich Europejskich
'partnerów', aby nie pobudzać Brytyjskiej opinii publicznej. Niestety, Oskar
Lafontaine, wówczas Niemiecki Minister Finansów, bezzwłocznie wypuścił kota
z worka . W przemówieniu do Niemieckich Socjaldemokratów, 9 grudnia 1998
powiedział: "Nasi Brytyjscy koledzy poprosili nas aby nie używać słowa
'harmonizacja' lecz 'koordynacja'. Nie przejmujcie się, że mógłbym powiedzieć
coś, co mogłyby być niezrozumiane na Wyspach. Musimy, krok po kroku,
przeprowadzić główną reformę."
55. Czy politycy w innych Europejskich krajach są bardziej szczerzy w swoich
intencjach?
Tylko w sensie otwartego
uznawania niedemokratycznej natury Unii Europejskiej i jej instytucji.
Claude Cheysson, były Francuski Minister spraw zagranicznych który później
stał się jednym z Europejskich Komisarzy Francji, zaobserwował (co wielu do
dziś pamięta) że Traktat z Maastricht mógł być tylko dokonany "w
braku demokracji" Dalej, podsumował on,
że problemy odczuwane przez UE były rezultatem "otwartej
debaty" dozwolonej podczas referendum na temat Traktatu z Maastricht w
Francji. Według wyznania jednego z jej architektów, jak widać, UE polega na
bezkrytycznym poparciu, lub w najlepszym razie apatii, europejskiego elektoratu.
Mimo - lub może dzięki - tej niepopularności Euro, większość europejskich
wyborców była pozbawiona szansy aby głosować nad jego wprowadzeniem. W
Niemczech, badania opinii publicznej pokazały że 60% populacji sprzeciwiała
się zezłomowaniu niemieckiej marki - jednakże żadne referendum nie było zwołane
na ten temat. Wyzwany do odpowiedzi w tej sprawie przez holenderską gazetę, która
wyszczególniła że większość Holendrów chciałaby utrzymywać guldena,
niemiecki Minister Spraw Zagranicznych, Klaus Kinkel wygłosił nadzwyczajne
twierdzenie, że "politycy powinni posiadać odwagę aby podejmować
decyzje ... przeciwko woli ludzi."
56. Czy jest możliwość opuszczenia Unii Europejskiej?
Tak. Są dwie możliwe
drogi osiągnięcia tego.
Pierwsza jest oparta na mocno ustanowionym brytyjskim stanowisku konstytucyjnym,
że żaden Parlament nie może wiązać jego następcy. Jest również zrozumiałe,
że władza jest przekazana przez brytyjskie społeczeństwo Parlamentowi, i
musi być zwrócona, nienaruszona, ludziom w każdych wyborach powszechnych. Wobec tego, że
Traktat Rzymski łamie oba te wymagania konstytucyjne tu jest dowód, że
brytyjskie członkostwo w UE jest niekonstytucyjne, oraz możliwie nawet
nielegalne, zgodnie z prawem UK. Jednakże, jest to nieprawdopodobne, aby
jakikolwiek brytyjski rząd poszedł tą drogą. Jeśli nielegalność Traktatu
Rzymskiego byłaby kiedykolwiek wykazana, może to pozostawić aktualny rząd
otwarty dla masywnych roszczeń odszkodowawczych od milionów ludzi, których środki
egzystencji zostały zniszczone przez brytyjskie członkostwo w UE.
Bardziej prawdopodobną drogą może być dla Parlamentu wydanie zwykłej ustawy
zatwierdzającej zwierzchnictwo brytyjskich instytucji prawotwórczych ponad
tymi z Unii Europejskiej. To może skutecznie unieważnić Sekcję 2 1972 Aktu
Europejskiej Wspólnoty, oraz wszystkie będące następstwem Europejskie
ustawodawstwa, które pozwalają Unii Europejskiej na unieważnianie decyzji
brytyjskiego Parlamentu oraz prawodawstwa.
57. Lecz jeśli wyjdziemy z UE, możemy stracić w ogóle możliwości oddziaływania
na decyzje UE.
Nawiązując do The
Hansard Society: "Jakiekolwiek
próby przez jakikolwiek rząd aby próbować zmieniać społeczne ustawodawstwa
dla ich własnych życzeń są z góry skazane na niepowodzenie ... Parlament ma
mały, jeśli jakikolwiek, wpływ na proces Europejskiego prawodawstwa. Kiedy w
UK są wprowadzone pomyślne zmiany , są one zwykle sporządzane przez rozmaite
zainteresowane sektory oraz grupy."
W 1996, Specjalny Komitet Prawa Parlamentu Europejskiego doszedł do wniosku, że
Westminster wcale nie posiada rzeczywistych możliwości badawczych w sprawach
Europejskiego prawa. Komitet stwierdził: "Europejskie prawa są
odpowiedzialne za dużą, ciągle wzrastającą proporcję praw każdego państwa
członkowskiego, jednakże one coraz częściej wyglądają jak podejmowane w prywatnym klubie." *
58. Czy ci, którzy
popierają opuszczenie Unii Europejskiej nie wylewają po prostu dziecka z kąpielą
? Czy nie może być UE zreformowana przez działanie od wewnątrz?
Żeby ten argument był
ważny, trzeba najpierw ustalić, czy
dziecko nie zostało przypadkiem już utopione w tej wodzie! 'Reforma od wewnątrz'
jest syrenim śpiewem tych, którzy,
możliwie dla szczerych motywów, aprobują Europejskie zjednoczenie bez
towarzyszącej biurokracji, kosztów oraz otwartych
oszustw. Wszystko co można teraz powiedzieć to to, że poprzez całą jej historię,
tendencje w UE idą w odwrotnym kierunku. Brytania, mimo sporadycznych retoryk
jej liderów, nie potrafiła odwrócić tego trendu.
59. Czy rozszerzenie Unii
Europejskiej - tak zwany 'widening' - nie spowoduje w rezultacie poluźnienia więzów
pomiędzy państwami członkowskimi?
Nie bez całościowych
zmian w systemie, w jakim UE operuje. Zgodnie z doktryną acquis communautaire
wszyscy członkowie Unii Europejskiej muszą przyjąć prawa UE w całości.
To również dotyczy nowych krajów dołączających do Unii. Na listopadowej
Konferencji Rady Bezpieczeństwa Bałtyku,1998, dyrektor polityczny niemieckiego
Ministerstwa Spraw Zagranicznych Klaus Neubert, przemawiając w imieniu UE,
powiedział: "zdobyczą (EU) jest 320,000 stron maszynopisu (sic), z
jedynie 80,000 które są negocjowalne, a i te nie są negocjowalne w sprawie
treści, lecz jedynie czasów dołączenia. Kandydackie kraje muszą
zaakceptować całość tych praw, oraz upewnić się że będą one
skutecznie zastosowane."
Niewybieralny Europejski Bank Centralny dał już do zrozumienia, że chce grać
większą rolę w procesie przyjmowania do UE, w celu zagwarantowania że jej
cele (głownie utrzymywanie stabilności cen w strefie Euro, niezależnie od
jego przyszłego kształtu) są zabezpieczone. W konsekwencji, oznacza to, że
nowe państwa członkowskie UE - po większej części mniejsze ekonomie - będą
musiały poddać się całkowitej kontroli nad polityką ekonomiczną, jako warunek wstępny dla członkostwa w
UE.
60. Co z Brytyjską
reputacją w szerszym świecie? Nie zaszkodzi jej bycie 'na zewnątrz' Europy?
Nie. Jak ocenia Sir John
Coles, były naczelnik Służby Dyplomatycznej , Europa "będzie nas zawsze
potrzebować - jako większą ekonomię oraz ważną siłę handlową, jako kraj
z poważnymi zdolnościami obronnymi, wyjątkowym doświadczeniem międzynarodowym,
(oraz) powszechnie znanymi umiejętnościami dyplomatycznymi." Dla
kontrastu, argumentuje, jeśli "centralizujące tendencje UE będą dalej
nie skontrolowane ... to będzie rzeczywiście pomniejszać Brytyjskie wpływy."
Brytyjskie stałe Członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, oraz członkostwo
w Grupie Krajów Rozwiniętych G7, jest zagrożone przez nasze stałe członkostwo
w UE . Ministrowie Finansów Francji, Niemiec oraz Włoch są już wykluczeni
z najważniejszych finansowych spotkań G7, mając jako wspólnego
reprezentanta - (niewybranego) przedstawiciela Europejskiego Banku Centralnego.
61. Czy nie wystąpi u nas
masowe bezrobocie jeśli opuścimy Unię Europejską?
W Lutym 2000
pro-Europejska grupa 'Britain in Europe' spowodowała przeciek raportu zamówionego
z Narodowego Instytutu Analiz
Ekonomicznych oraz Społecznych, twierdząc że raport stwierdzał że osiem
milionów brytyjskich miejsc pracy będzie stracone jeśli Brytania odejdzie z
Unii Europejskiej. Martin Weale, dyrektor instytutu, potępił sposób w ,jaki
analiza została zniekształcona. Powiedział on pismu The Times, że "Britain in Europe's" podejście
było "czysto goebbelsowskie". "W czasie moich wielu lat
akademickich prac badawczych, nie potrafię przypomnieć sobie takich rozmyślnych
zniekształceń faktów. ... Twierdzenia "Britain in Europe's" są
absurdalne. Nikt może wierzyć tym liczbom. Jak wskazują doświadczenia z lat
1960-ych, nie ma żadnego uzasadnienia że bycie na zewnątrz UE musi koniecznie
spowodować masowe bezrobocie."
62. Ale czy może Brytania - niewielka wyspa - rzeczywiście przetrwać na własny
rachunek?
Z pewnością. Według
większości ocen Brytania jest czwartą największą ekonomią w świecie, i
plasuje się jako dziesiąta w indeksie Human Development UN, przed Francją,
Niemcami oraz Włochami.
Zgodnie z własnymi danymi UE, brytyjskie zamorskie inwestycje są jak dotąd
największymi pośród Europejskich państw. Brytania w pojedynkę, obejmuje
dwie trzecie wszystkich Europejskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.
Badanie Japońskiego Ministerstwa Handlu wykazało, że 55% ze wszystkich
komercyjnie przydatnych wynalazków w ostatnich 60 latach pochodzi z UK. Nie
jest zaskoczeniem, że 59% Amerykanów wierzy że Brytania jest krajem
europejskim z największymi wpływami na świecie.
Brytyjskie kompanie są również najaktywniejszymi nabywcami w świecie. W
pierwszej połowie 1999, brytyjskie firmy były nabywcami w blisko 50% międzynarodowych
połączeniach oraz przejęciach, w transakcjach oszałamiającej wartości
US$409 bilionów.
Chociaż Brytania liczy się jako jedynie ósma pośród najbardziej
kompetencyjnych ekonomii świata, UK jest uważane za bardziej kompetencyjne niż
wszystkie inne państwa członkowskie UE, z wyjątkiem Luksemburga.
Przeciwnicy brytyjskiego wycofania się, spróbują malować apokaliptyczną
wizję straty miejsc pracy jeśli opuścimy UE. Abstrahując od faktu że
handlowe kary w stosunku do Brytanii byłby nielegalne zgodnie z przepisami Światowej
Organizacji Handlu, nie jest prawdopodobne aby UE przerwała stosunki z ważną
ekonomią, z którą handluje ona osiągając zdrowe profity. Jak podsumowały
ważniejsze badania na temat opuszczenia UE - "alternatywne przedsięwzięcia
z UE będą prawie z pewnością na korzyść Brytanii. Pomysł, że odejście
UK z UE spowoduje straszne konsekwencje ekonomiczne jest nie do pomyślenia i
nie ma żadnej oczywistej podstawy."
Jest również warte odnotowania, że europejskie kraje na zewnątrz UE - takie
jak Norwegia oraz Szwajcaria - kontynuują
swoje istnienie, oraz pomyślnie się rozwijają. Rzeczywiście, najwyższa
stopa życiowa z jakiegokolwiek europejskiego kraju jest w jednym z
najmniejszych państw - Liechtensteinie. Brytania jest daleko bardziej
zintegrowana z globalną ekonomią aniżeli z jakimkolwiek z jej kontynentalnych
sąsiadów, i ma wszelkie bodźce, zatem, aby uwolnić siebie od sztucznych
ograniczeń narzuconych przez UE.
63. "Ale ja jestem
za Europą!"
Bycie 'za' Europą
oznacza aktywne poszukiwanie społecznej, sportowej i kulturalnej kooperacji z
naszymi przyjacółmi po drugiej stronie Kanału. To w szczególności obejmuje
poszukiwanie wymiany handlowej z naszymi sąsiadami, co jest dla naszego
wzajemnego pożytku. Mieszkańcy Wysp handlują z ich kontynentalnymi sąsiadami
od niepamiętnych czasów. Archeolodzy znajdują szczątki pojemników na wino
importowane z Marsylii datowane na długo przed czasem Chrystusa.
Te działalnia poprzez tysiące lat nie wymagały Unii Europejskiej.
Przeciwstawianie się Unii Europejskiej jest całkowicie zgodne z kosmopolityczną,
europejską perspektywą - nawet bardziej, ponieważ takie działanie odrzuca biurokratyczne, scentralizowane państwo które zdusi
kulturową i ekonomiczną różnorodność kontynentu europejskiego.
Tłumaczenie: Z. Łabędzki (+Zbyszek)
BIBLIOGRAFIA i MATERIAŁY DODATKOWE LINKI