Ojczyzna.pl |
|
KOMPUTERY - Polskie czcionki, wirusy i inne robale - korespondencja od Czytelników |
20 maja, 2004 Szanowny Panie Zbyszku Odpowiadam na panski apel w sprawie uzywania polskich znaków, jako dopisek do listu p. Jankowskiego z Norwegii . Otóz sprawa jest bardzo prosta i sprowadza sie do kilku klikniec. Ponizej podaje instrukcje co nalezy zrobic, aby uaktywnic polskie znaki na klawiaturze. Jest to instrukcja dla klawiatury typu: QWERTY i systemu operacyjnego Win 95/98, ale wydaje mi sie, ze powinno to równiez dzialac dla innego typu klawiatur. Przede wszystkim nalezy otworzyc Panel Kontrolny (Control Panel). Sa na to dwa sposoby
1.. Z lewego dolnego rogu ekranu nacisnac START >
SETTINGS > CONTROL PANEL W Panelu Kontrolnym klikamy na KEYBOARD (otworzy sie okienko dlialogowe keyboard properties), nastepnie wybieramy zakladke(tab) LANGUAGES i klikamy na ADD. Wybieramy Polish i klikamy OK. Nastepnie klikamy na PROPERTIES i z listy wybieramy Polish (Programmers). Bedac w okienku dialogowym keyboard properties mamy mozliwosc wyboru sposobu wlaczania i wylaczania polskich czcionek i wskaznika czcionek na ekranie. Nastepnie, co jest wazne klikamy APPLY > OK. I po wszystkim. Odnosnie wirusów.
Stosuje bezplatny program BAZOOKA, który niestety nie
chroni przed wirusami, ale wychwytuje inne uciazliwe robale typu spyware
i adware gniezdzace sie w komputerze i zatruwajace zycie. Dziala w
systemie operacyjnym Windows 95/98/ME/NT/2000/XP. Jak w kazdym darmowym
programie, tak i w tym, aby go stosowac trzeba miec pewna wiedze na
temat komputera, poniewaz samemu, na podstawie instrukcji nalezy
odszukac na dysku i skasowac tego uporczywego robala, a czesto grzebie
sie w rejestrach procesora. Adres strony, na której jest ten program: Mam nadzieje, ze choc w minimalnym stopniu moglem cos pomóc.
Serdeczne pozdrowienia. Od redakcji: Dziękuję, Panie Robercie za przypomnienie również poważnego problemu robaków SPYWARE i ADWARE (jak to po polsku?) które mogą czasem być bardziej szkodliwe, jak znane, a więc likwidowane przez wszystkie większe programy wirusy. Dla nie znających problemu - prawdopodobnie każdy z Was ma co najmniej kilka tych "pcheł" w swoim komputerze. Z.Ł.
19 maja, 2004 Panie Zbigniewie ! Cieszę się, że portal istnieje bo to mój ulubiony punkt startowy do wyszukiwania ważnych, bieżących informacji. Po pierwsze temat wirusy. To uciążliwa bolączka ale fakt otrzymania informacji i ostrzeżeń od różnych odbiorców listów, że się rozsyła wirusy obecnie z rzadka jest prawdziwy. Wirusy nowej generacji są wyposażone w mechanizmy przeszukiwania danych adresowych oraz własne narzędzia do redagowania i wysyłania. Nie muszą korzystać z komputera 'ofiary'. Szczegółowe informacje o aktualnych alertach, nowinkach oraz produkty do sprawdzania oraz usuwania najmodniejszych wirusów na swoich stronach publikują i udostępniają prawie wszyscy producenci oprogramowania antywirusowego np :
www.mks.com.pl Od tych producentów możemy ściągnąć wersję czasową oprogramowania (typowo - miesięczną), żeby sprawdzić czy będzie nam odpowiadać. Cena rocznej wersji programu antywirusowego to ok 100- 200 zł. Jeżeli nas nie stać możemy do celów domowych użyć darmowego produktu AVG firmy grisof (www.grisoft.com). Nowym użytkownikom komputerów z systemem operacyjnym Windows Microsoft od NT w górę czyli 2000, XP, 2003 należy zwrócić uwagę na konieczność odwiedzania stron Microsoftu w celu sprawdzenia i pobierania łat i aktualizacji do systemów operacyjnych. Najnowsze wirusy atakują chętnie właśnie te systemy ze względu na luki, które w nowych produktach znaleźć się muszą. Godne polecenia jest również stosowanie prywatnych barier chroniących przed zewnętrznymi atakami z internetu (tzw firewall) i znów może podpowiem dwa produkty darmowe do celów domowych :
zoneAlarm firmy Zone Labs
http://www.zonelabs.com Wiele przydatnego i darmowego oprogramowania można znaleźć na stronie www.tucows.com i pewnie w tysiącach innych miejsc. Nie mając pomysłu na rozwiązanie problemu czy szukając porad technicznych korzystajmy np z www.google.com: w polu do wpisania zapytania wpisujemy np wirusy i po chwili dostaniemy wiele adresów na których dana fraza wystąpiła. Po paru ćwiczeniach nauczymy się zadawać tak pytania, żeby otrzymać maksimum konkretnych adresów. Oczywiście pytać możemy o wszystko co nas nurtuje. Polskie znaki w tekstach to też jakby łatwa sprawa. Po pierwsze klawiatura. W Polsce przyjęła się tzw. polska programisty (polish programmers) polski znak uzyskujemy w kombinacji prawy alt plus literka np n otrzymamy ń itd litera ź to x z prawym altem. Duże litery to dodatkowo shift lub Caps Lock. Przy wybraniu układu klawiatury polski dostajemy tzw klawiaturę polską maszynistki czyli tak jak kiedyś wyglądała klawiatura maszyny do pisania a to już nie jest tak prosto. Po drugie strona kodowa. Często piszemy bezpośrednio w przeglądarce czyli np Internet Eksplrerze lub Netscapie i tam jeśli zamiast polskich znaków na witrynach, które odwiedzamy widzimy krzaki to sprawdźmy jakie kodowanie ma ustawiona przeglądarka. Najpopularniejsze kodowanie dla polskich znaków to Central European ISO-8859-2 lub Central European (Windows - 1250) Sprawa trzecia to edytor Najmniej kłopotów będziemy mieli przygotowując tekst notatnikiem (notepad) lub wordpadem - są to narzędzia systemowe które w akcesoriach każde Windowsy posiadają.
Jeżeli używamy bardziej zaawansowanych edytorów to
zapisujmy naszą pracę przed wysłaniem w nieznane w formacie *.txt lub
*.rtf robimy to
Może to komuś się przyda
Drogi Panie Zbyszku, W artykule na Ojczyzna.pl pt "WIRUUUUS" pisze Pan tak: " Po pierwsze - nauczcie sie; u licha w koncu pisac po polsku, z polskimi znakami. Nie ma dzis juz. programu operacyjnego, czy to bedzie Windows, czy Linux, który nie ma wbudowanego wsparcia dla polskich czcionek. Wystarczy nieco pomyslec, poczytac - i problem znika." Na pierwszy rzut oka jest to sluszne i latwe. Jednakze w rzeczywistosci to drugie nie jest juz tak oczywiste. Pan prawdopodobnie uzywa klawiatury QWERTY lub QWERTZ (podobne) z ktorych wydobywanie polskich znakow nie sprawia problemu (mam na mysli "znajomosc" klawiatury przez palce). Inaczej sie ta sprawa ma, kiedy wciaz uzywa sie AZERTY (obszar jezyka francuskiego) i aby pisac po polsku przechodzic na QWERTZ lub QWERTY. Niech Pan tytulem proby przestawi swoja QWERTY na AZERTY i sprobuje cos pisac.... Co innego gdy teksty pisane sa pod innym edytorem i kopiowane do mailera.
Pozdrawiam serdecznie.
Szanowny Panie Zbigniewie, Ma Pan racje, ze z Polski dostaje duzo przesylek z wirusami. I ja prosilem polskich internautow o baczniejsza uwage i nic. Proponowalem im Norton, ktory zaraz wychwytuje z informacja kto przesyla.Troche to kosztuje ale sie oplaca.
Przylaczam sie do Pana prosby. Zwracam się do naszych Czytelników z PILNĄ prośbą, aby podali linki do stron, które w sposób zrozumiały dla wszystkich i fachowy podają sposoby, jak ustawić sobie polskie czcionki w każdym możliwym systemie, oraz jak poradzić sobie z wirusami. Będę wdzięczny również za fachowe i dobrze napisane teksty w tych sprawach. Z.Łabędzki
|
© COPYRIGHT Zbigniew Łabędzki, 2001-2004. Biznes
i Ekonomia
• Europa
• Geografia
• Globalizm
• Historia
• Hobby
• Internet
• Komputery |